Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiadukt na Chociebuskiej zamknięty. Gądów i Nowy Dwór w korku na dwa lata! (ZDJĘCIA)

PWR, fot. Jarosław Jakubczak
fot. Jarosław Jakubczak
Stało się! Wiadukt na ulicy Chociebuskiej został zamknięty. Jest w fatalnym stanie technicznym i docelowo ma zostać wyburzony. Nowa przeprawa zostanie wybudowana dopiero za dwa lata. Dla mieszkańców to bardzo zła informacja, bo zamknięcie wiaduktu na ul. Chociebuskiej oznacza spore utrudnienia i korki w rejonie Nowego Dworu, Gądowa, Muchoboru Małego i Kuźnik.

Urzędnicy przekonują, że zamknięcie wiaduktu celowo zaplanowali na wakacje. – Teraz jest mniejsze natężenie ruchu. Łatwiej będzie się kierowcom przyzwyczaić do objazdów – tłumaczy Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Niestety na przejazd tą trasą poczekamy przynajmniej dwa lata. Wiadukt jest w tak złym stanie, że o remoncie nie ma mowy. Trzeba go będzie najpierw rozebrać, a potem wybudować nowy obiekt.

Wyświetl większą mapę

Zgodnie z Wieloletnim Planem Inwestycyjnym na lata 2013-2017, zapłatę za tę inwestycję zaplanowano na 2015 rok. To oznacza, że najwcześniej przetarg na wykonanie prac ogłosić można będzie ogłosić dopiero na przełomie 2013/2014. Dokumentacja jest już gotowa. Teraz trzeba ją jednak zaktualizować, bo remont wiaduktu na ul. Chociebuskiej był planowany już pod koniec zeszłej dekady. Urzędnicy przymierzali się do niego w 2008 roku. Jednak wtedy zapadła decyzja o organizacji Euro 2012 i trzeba było zmienić priorytety.

Warto dodać, że w kilka lat temu przeprawa była już zamknięta na kilka miesięcy, po wypadku ciężarówki, która naruszyła konstrukcję wiaduktu. Siła uderzenia była na tyle duża, że betonowy fragment konstrukcji spadł na tory. Wtedy naprawa kosztowała pół miliona złotych.

– To będzie, jakiś horror. Pracuję w okolicach Marino, a mieszkam na Rogowskiej. Gdy zamkną wiadukt na Chociebuskiej, będę musiał jeździć albo Gądowianką i stać w korkach na Strzegomskiej, albo jechać przez Hermanowską, Kołobrzeską i Żernicką – denerwuje się Karol Sadowski, kierowca zielonej toyoty. Dodaje, że w każdym z przypadków będzie musiał nadrobić przynajmniej dwa kilometry i będzie stał w potężnych korkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska