Rząd wspiera armię. Będziemy mieć coraz więcej doświadczonych żołnierzy

Po zmianach, które zaczną obowiązywać najpewniej już w marcu tego roku, zawodowy szeregowy będzie mógł pozostać w armii aż do emerytury (uprawnienia uzyskuje po 15 latach służby, jeśli został powołany do służby przed 1 stycznia 2013). Projekt zmian w ustawie zakłada także awans szeregowego zawodowego na wyższe stanowiska służbowe, niezależnie od posiadanego stopnia szeregowego. To pozwoli obsadzić konkretne stanowiska w armii, na które dotychczas brakowało kandydatów. Służba jako szeregowy zawodowy ma być atrakcyjniejsza i bardziej perspektywiczna dla młodego człowieka. Na jakie zarobki można liczyć? Szeregowy zawodowy zarobi 2900 złotych brutto, a starszy szeregowy zawodowy nieco więcej, bo 2960 zł brutto. Do tego dochodzi dodatek za długoletnią służbę i m.in. bezpłatne zakwaterowanie na czas służby.

Czy po zmianach w ustawie znajdzie się więcej chętnych do służby? Ministerstwo Obrony Narodowej przewiduje, że nie będzie z tym problemu. Bartłomiej Misiewicz, szef gabinetu politycznego i rzecznik MON wskazuje, że już teraz chętnych jest więcej niż liczba stanowisk, którą można zapewnić. Po zmianach w ustawie ministerstwo ma pracować nad tym, by zapewnić kontrakty dodatkowym kandydatom.

Przypomnijmy, że z początkiem lutego w całej Polsce rozpoczęła się kwalifikacja wojskowa (stawienie się przed komisją lekarską i Wojskowej Komendy Uzupełnień) tegorocznych 19-latków. Na razie w województwie dolnośląskim działa pierwsza z 10 planowanych komisji. Do minionego piątku w komisji na Nowym Dworze (obejmuje Krzyki i Stare Miasto) stawiło się 120 osób na 148 wezwanych. W całym województwie ma się do końca kwietnia stawić przed komisjami blisko 7000 nastolatków. Ci, którzy zapomną o obowiązku, albo będą go unikali, mogą się spodziewać wizyty policjantów w miejscu zamieszkania. Mundurowi mają za zadanie doprowadzić zapominalskich przed komisję.