Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój Reporter: Czy poligon Wyższej Szkoły Oficerskiej został zamknięty?

Marcin Hołubowicz
fot. Paweł Relikowski
Nasz czytelnik, Krzysztof A. Klementowski, zadał nam pytanie: Mam pytanie dotyczące poligonu Wyższej Szkoły Oficerskiej. Przez całe lata w weekendy, gdy nie był wykorzystywany przez wojsko, służył mieszkańcom Wrocławia jako wspaniałe miejsce do rekreacji. Teraz wojsko zamknęło drogi wjazdowe i postawiło tablice z zakazem wstępu. Dlaczego? Odpowiedzi poszukał reporter Marcin Hołubowicz.

Poligon Garnizonowy WSO – Golewo (Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Lądowych im. gen. Tadeusza Kościuszki, popularnie zwany „Raków”) znajduje się tuż przy osiedlu Pawłowice. Tak jak wszystkie obiekty wojskowe, jest wyłączony z użytku dla zwykłych mieszkańców. Niestety nie można tam spacerować, a tym bardziej jeździć motocyklami czy quadami. Co nie oznacza, że ludzie tego nie robią. Jest to jednak niezgodne z prawem i możemy się liczyć z konsekwencjami.

- Teren poligonu WSOWL jest ogromny – mówi rzecznik prasowy, major Piotr Szczepański – Nie znajduje się na nim jednak żaden obiekt o znaczeniu strategicznym jak np. magazyn broni. Z tego powodu poligon nie jest ogrodzony, jednak na wszystkich drogach rozstawione są znaki zakazujące wstępu, a teren jest patrolowany – informuje major.

Według Szczepańskiego zdarzają się przypadki kradzieży oznakowania, dlatego czasami chwilowo może nie być znaku, jednak jest on bardzo szybko stawiany na nowo. Poligon jest przede wszystkim miejscem ćwiczeń żołnierzy, jeździ tam ciężki sprzęt. Dlatego przebywanie na tym terenie jest zwyczajnie niebezpieczne. Oczywiście zdarzają się wyjątki, gdy na wyznaczonym terenie odbywają się różnego rodzaju imprezy, jak choćby Festiwal Militarny Operacja Zachód, który miał miejsce w maju. Wtedy odwiedzający mogą się bez przeszkód poruszać po terenie wojskowym. Na co dzień jest to jednak zabronione, a każdy kto ten zakaz złamie, może zostać ukarany: - Jest określona procedura odnośnie naruszania strefy obiektów wojskowych – mówi major Szczepański – Wszystko jest uzależnione od konkretnego przypadku. Gdy patrol żandarmerii wojskowej napotka niepożądane osoby, może zainterweniować. Często kończy się tylko na upomnieniu, jednak spisywane są dane takiej osoby i gdy następnym razem złamie zakaz, konsekwencje mogą być wyższe – przestrzega.

Na poligon może się więc zabłąkać np. przypadkowa osoba z psem na spacerze, która będzie się tłumaczyć, że przegapiła znak zakazu lub nie wiedziała, że wchodzi na obiekt wojskowy. Gdy jednak sytuacja będzie się powtarzać, żandarmeria może już jednak nie być wyrozumiała, a spotkanie z patrolem skończy się wystawieniem mandatu w wysokości od 50 do 500 zł.

Rejonowy Zarząd Infrastruktury we Wrocławiu, który jest bezpośrednim zarządcą poligonu potwierdza, że na teren wojskowy obowiązuje całkowity zakaz wstępu. Jego egzekwowanie może być tym bardziej przestrzegane ze względu na podrzucanie na teren poligonu śmieci, a także częste wchodzenie osób postronnych: - Znaki są m. in. po to, aby zapobiegać nielegalnemu wywozowi śmieci – mówi Kamila Musiał z biura prasowego RZI we Wrocławiu – Wojsko nie wystawiło również żadnej umowy dzierżawy zewnętrznej firmie, która urządzałaby np. rajdy quadów lub paintball. Oczywiście co jakiś czas organizowane są na terenie poligonu różnego rodzaju pokazy czy zawody, jednak jest to kwestia 1-2 dni. Poza wyznaczonymi datami imprez wstęp na teren wojskowy jest zabroniony – dodaje.

Podobna sytuacja dotyczy przykoszarowych placów ćwiczeniowych. Mogą z nich korzystać tylko osoby upoważnione, w tym studenci WSOWL. Jedynym wyjątkiem jest basen, który znajduje się przy uczelni, a do którego jest wydzielony osobny dojazd dla kąpielowiczów.

W Polsce jest wiele dawnych poligonów wojskowych (np. Golnice w pobliżu Bolesławca), z których każdy może korzystać. Niestety na poligon WSO wejdziemy tylko łamiąc zakaz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mój Reporter: Czy poligon Wyższej Szkoły Oficerskiej został zamknięty? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska