Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policjant poniżał podwładną, ale kary nie dostał. Sąd: Miał tylko taki sposób bycia

Marcin Rybak
Oficer dolnośląskiej policji mówił publicznie o podwładnej, że się brzydko ubiera, że to "babochłop", a w ogóle to kochanka prokuratora. Wrocławski sąd okręgowy uznał wczoraj, że oficer ten nie chciał obrazić ani poniżyć swojej podwładnej. Ot, po prostu taki miał sposób bycia.

Ten oficer to Tadeusz S., do 2006 roku jeden z szefów dolnośląskiego CBŚ. Wczoraj został prawomocnie uniewinniony z zarzutów znęcania się nad jedną ze swoich podwładnych.

To koniec prywatnego procesu, jaki policjantka Aneta K. wytoczyła byłemu już dziś szefowi. Wcześniej prokuratura dwa razy umarzała śledztwo w tej sprawie. Orzekła, że niewłaściwe zachowanie oficera - wobec wielu policjantów, nie tylko Anety K. - nie może być karalne, m.in. dlatego, że ustawa o policji nie wspomina o mobbingu.

Policjantka skierowała prywatny akt oskarżenia. Zarzut: znęcanie się. Sąd Rejonowy w ubiegłym roku, a wczoraj prawomocnie Sąd Okręgowy uznały, że przestępstwa nie było.

Miałoby ono polegać na tym, że oficer obrażał, poniżał i nękał kontrolami. Kiedy np. Aneta K. szła do toalety, oficer dzwonił do niej z pytaniem, gdzie jest. Przydzielał zadania poza zakresem jej obowiązków i drobiazgowo kontrolował jej pracę.

Policyjni psychologowie po anonimowych ankietach przeprowadzonych w CBŚ w 2006 r. zalecili usunięcie oficera ze stanowiska. Dziś jest on w cywilu. Aneta K. wciąż pracuje w policji.

Sąd Okręgowy uważa, że Tadeusz S. był ambitny i miał swoisty sposób odnoszenia się do podwładnych. I to nic złego, że pilnował dyscypliny. Takie miał zadanie. Z rozkazem zaprowadzenia porządku przyszedł do CBŚ z Komendy Wojewódzkiej Policji.

Sąd Rejonowy w uzasadnieniu utrzymanego wczoraj w mocy wyroku napisał, że gdyby podobny scenariusz rozgrywał się w instytucji cywilnej, wtedy Aneta K. zostałaby uznana za ofiarę mobbingu.

Policjantka nie godzi się z wyrokiem. Jej zdaniem, sąd nie znał akt sprawy, którą oceniał. Chce zainteresować sprawą Rzecznika Praw Obywatelskich.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Policjant poniżał podwładną, ale kary nie dostał. Sąd: Miał tylko taki sposób bycia - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska