Około godziny 3 w nocy taksówkarz z korporacji Miejskie Taxi został wezwany na ulicę Monte Cassino na wrocławskim Sępolnie. Do pojazdu wsiadło dwóch młodych mężczyzn. Jeden usiadł z przodu, drugi z tyłu za kierowcą. Gdy taksówkarz ruszył, został zaatakowany przy użyciu paralizatora i gazu łzawiącego. Zdołał uciec z jadącego samochodu.
Jeden z napastników przesiadł się w tym czasie za kierownicę i wraz kolegą odjechali kradzionym mercedesem w kierunku Wojnowa. Kierowca w tym czasie wezwał na pomoc kolegów z korporacji i powiadomił policję. Sprawcy swój rajd zakończyli na rondzie przy ulicy Strachocińskiej, demolując po drodze kilka znaków drogowych.
Skradzioną taksówkę udało się namierzyć dzięki zainstalowanemu w samochodzie nadajnikowi GPS. Mercedes został poważnie uszkodzony. W środku nie było już sprawców napadu. Dzięki ekspresowo podjętym przez policję działaniom operacyjnym, już w godzinę po zdarzeniu udało się zatrzymać pierwszego z domniemanych sprawców, w momencie gdy szedł on chodnikiem. To 22-letni mieszkaniec Oławy.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komisariatu Wrocław Śródmieście zatrzymali również drugiego z podejrzanych w tej sprawie mężczyzn, 23-latka, również oławianina.
Obaj zatrzymani trafili do policyjnego aresztu. Wobec jednego z nich zastosowano już tymczasowy areszt na okres 3 miesięcy. Za rozbój z użyciem niebezpiecznego przedmiotu grozi kara do 15 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?