Plan był taki: wzdłuż trakcji tramwajowych na mostach Pokoju, Skargi i Uniwersyteckim miały zostać zamontowane linki z chorągiewkami. Pomysłodawcy argumentowali, że takie rozwiązanie zabezpiecza przed kolizją dużych ptaków wodnych, w szczególności łabędzi, ze słabo widocznymi dla nich przewodami trakcji tramwajowej.
Ptaki uderzają w trakcję kilkanaście razy w roku, a stąd już o krok do tragedii, bo uderzając spadają wprost na torowisko albo jezdnię, przez co mogą spowodować wypadek. Dlatego pomysłodawcy pisali we wniosku: „to bardzo niebezpieczne dla wszystkich uczestników ruchu”.
Każdy wniosek składany w ramach WBO, zanim zostanie poddany pod głosowanie, jest opiniowany przez urzędników. Ci w komentarzu przyznali, że miasto nie ma doświadczenia w realizacji takich projektów, więc zaakceptowali kwotę, która miałaby zostać przeznaczona na chorągiewki - 35 tys. zł i dopuścili projekt do głosowania z adnotacją, że szczegóły zostaną ustalone podczas realizacji.
Mieszkańcom Wrocławia los ptaków, a pośrednio także ich samych - jako kierowców i pasażerów MPK - nie był obojętny i zagłosowali na ten projekt. Nad łabędziami pochyliły się 102 osoby. Wystarczyło, aby projekt został wskazany do realizacji w grupie projektów najmniejszych, do 150 tys. zł.
Ale zagłosowanie na ideę to dopiero początek, bo dopiero potem wizja przekształca się w plan. Urzędnicy odpowiedzialni za realizację siadają do stołu z liderami projektu i dyskutują, jak to ma wyglądać. Później fachowcy liczą i mierzą, czy pomysł w rzeczywistości wygląda tak dobrze, jak na papierze.
No i właśnie te obliczenia zgubiły łabędzie, bo okazało się, że może i chorągiewki ochroniłyby je przed upadkiem, ale mogłyby spowodować upadek słupów, na których zostałyby powieszone. Instalacja byłaby zbyt ciężka na wrocławskie mosty.
Łabędzie miały pecha, bo to jedyny niezrealizowany spośród 89 projektów przegłosowanych w 2014 roku. Podobny los miał czekać pas rowerowy na ul. Ruskiej, bo zabrakło środków, ale urzędnicy stwierdzili, że to inwestycja ważna na tyle, by sfinansować ją z dodatkowych pieniędzy.
W sumie w 2015 roku udało się zrealizować 73 pomysły. Zmodernizowano m.in. boisko SP nr 108, na Ołtaszynie powstał „Słoneczny park”, przy al. Wiśniowej posadzono 60 platanów, a przy przychodni na Żernikach zainstalowano oświetlenie.
Pomysłodawcy 14 innych zwycięskich projektów muszą jeszcze poczekać, bo realizacja się przedłużyła. Urzędnicy obiecują jednak, że do połowy 2016 r. wszystkie prace zostaną ukończone. I tylko dla łabędzi na horyzoncie nie widać zmian.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?