Na Zwycięskiej było w niedzielę sporo samochodów, bo na Partynicach odbywał się 3. Piknik Olimpijski Wrocławia i Dolnego Śląsk, a także wyścigi konne. I o ile przy wyjeździe z terenu Wrocławskiego Centrum Sportu Hippiki i Rekreacji ustawiono znak "nakaz jazdy w prawo", to przy wyjeździe z parkingu takiego znaku już nie ma. Wielu kierowców myślało więc, że ustawione na drodze słupki nie obowiązują i próbowało jechać wykluczonym z ruchu pasem. Inni po prostu jechali pod prąd, a jeszcze inni - gdy orientowali się, że jadą pod prąd - w połowie drogi zawracali. Na Zwycięskiej jest teraz zbyt wąsko, żeby minęły się dwa samochody.
Czytaj więcej o REMONCIE ZWYCIĘSKIEJ
Zmiany na Zwycięskiej są spowodowane remontem, podczas którego najpierw zostanie wykonana jedna strona jezdni, a później druga. – Chcielibyśmy, by największe utrudnienia zakończyły się wraz z wakacjami – wyjaśniał nam ostatnio Marek Szempliński z Wrocławski Inwestycji, które nadzorują przebudowę ulicy.
Kierowców przestrzegamy, że za jazdę pod prąd grozi pięć punktów karnych i do 500 zł mandatu.
Tak ma wyglądać ZWYCIĘSKA PO REMONCIE
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?