Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wulgarny kierowca MPK do staruszki: Włażą mi k... jak jem śniadanie

Redakcja
Autobus linii 128 na pętli na Zakrzowie, zdjęcie ilustracyjne
Autobus linii 128 na pętli na Zakrzowie, zdjęcie ilustracyjne Jarosław Jakubczak
Jestem starszą osobą, mieszkam na Zakrzowie. Rano, kilka minut po godz. 8, wsiadłam do stojącego na pętli autobusu linii 128. Padał śnieg. Było zimno. W autobusie otwarte były tylko pierwsze drzwi. W środku między fotelami dla pasażerów stał kierowca i jadł śniadanie. Widząc mnie krzyknął: - K..., włażą, mam przerwę na jedzenie, k... Wulgaryzmów było jeszcze więcej. Potem zamknął się w kabinie, zjadł to swoje śniadanie, wyszedł z kabiny, stanął w drzwiach, wypalił papierosa... No i odjechał punktualnie o godz. 8.12. To nie był jakiś młokos, ale sądząc po siwych wąsach, mężczyzna po 50-tce. Był wulgarny, agresywny. Czy zimą kierowcy stojąc na pętli mogą otworzyć drzwi autobusu, by pasażerowie nie czekali na mrozie i jak powinny wyglądać te ich przerwy na jedzenie? – pisze do nas pani Janina z Zakrzowa (nazwisko do wiadomości redakcji). Sprawą zajęła się reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

Do zdarzenia doszło w czwartek. O odpowiedź na pytania Czytelniczki poprosiliśmy Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. Został przejrzany monitoring z autobusu, a nagranie potwierdziło wersję starszej pani.

– Bardzo Panią przepraszamy. Kierowca, którego dotyczy skarga jest już na okresie wypowiedzenia. Zdecydowaliśmy się z nim rozstać między innymi z uwagi na to, iż jakość jego pracy nie spełnia standardów, jakich wymagamy od naszych kierujących – odpowiada Agnieszka Korzeniowska, rzecznik MPK.

Jak informuje, kierowca powinien wpuścić pasażerów czekających na pętli, a już zwłaszcza z zachowaniem kultury. – Zapisy w instrukcji dla kierowców i motorniczych przewidują w okresie niskich temperatur możliwość przebywania pasażerów w pojeździe odczekującym na odjazd pod opieką kierującego – przyznaje Agnieszka Korzeniowska.

Wyjątki są dwa. Czasami kierowca może chcieć pójść do punktu socjalnego przy pętli: by skorzystać z toalety, czy wypić coś ciepłego. Wtedy pasażer musi uzbroić się w cierpliwość i wyrozumiałość. Kierowcy także przysługują przerwy, przewidziane prawem i określone w regulaminach MPK. Wtedy musi zamknąć pojazd, zabezpieczyć go i pod żadnym pozorem nie może zostawić w środku pasażerów.

Wyjątek obowiązuje też na pętli tramwajowej. Na pętlę tramwaj nie może wjechać z pasażerami. – To ze względów bezpieczeństwa – wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska. Jednak gdy tylko motorniczy skończy przerwę i według rozkładu to on rusza z pętli jako kolejny, powinien niezwłocznie podjechać na przystanek początkowy dla wsiadających i umożliwić wejście do pojazdu.

Umożliwić, to nie znaczy czekać zawsze z otwartymi drzwiami. Pasażerowie wchodzą zimą do pojazdów MPK, po to by się ogrzać. Czasami pojazd trzeba wywietrzyć, ale otwarcie wszystkich drzwi na dłuższy czas mija się z celem. Często, tak jak w opisywanej sytuacji, otwarte są jedynie pierwsze drzwi autobusu bądź tramwaju. Jeśli nie są, kierujący widząc nas powinien je otworzyć. Gdy np. zapukamy w szybę kierowcy prosząc o wpuszczenie nas do środka, ma bezwzględnie nas wpuścić.

– Po rozpatrzeniu skargę tę uznajemy za zasadną, a Panią jeszcze raz przepraszamy za zaistniałą sytuację – podsumowuje Agnieszka Korzeniowska.

Nie ma jednak konkretnego wyjaśnienia odnośnie tego, co znaczy "niska temperatura". Kierujący mają się kierować potrzebami pasażera. Latem kierowcy i motorniczowie nie mają obowiązku wpuszczać pasażerów do środka. Starsze modele wozów bez klimatyzacji i tak mają wtedy pootwierane wszystkie drzwi, by pojazd się wywietrzył. Z kolei te klimatyzowane stoją pozamykane, by w środku się niepotrzebnie nie nagrzewało.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wulgarny kierowca MPK do staruszki: Włażą mi k... jak jem śniadanie - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska