Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

To kuna sparaliżowała inaugurację ESK na Rynku?

Redakcja
Paweł Relikowski
Jest oficjalny winowajca wpadki podczas niedzielnej ceremonii inaugurującej Europejską Stolicę Kultury we Wrocławiu. Podczas show "Przebudzenie" przez kilkanaście minut na Rynku nie było prądu. Nie działały telebimy, iluminacje, a także uliczne latarnie. Prądu nie było także w blisko 2 tys. wrocławskich mieszkań. Za opóźnienia i wpadki podczas ceremonii przeprosił już prezydent Rafał Dutkiewicz. Teraz ogłoszono, że winną kompromitacji jest... kuna,

"Pewnie powinienem ich – organizatorów bardziej pilnować. Może również zapewniając całkowitą niezależność od dostawcy energii elektrycznej" - napisał na swoim blogu Rafał Dutkiewicz.

Dziś ogłoszono, że za problemy z dostawą prądu podczas finału "Przebudzenia" trzeba winić... kunę.
- O godz. 19.15 doszło do awarii. Jako że był to dzień szczególny, byliśmy przygotowani, by szybko interweniować w takich przypadkach - mówi Łukasz Zimnoch z firmy Tauron. Kiedy na miejsce awarii - do głównego punktu zasilającego przy ul. Długiej - przyjechało pogotowie energetyczne, okazało się, że winowajcą była kuna.

Sprytny drapieżnik doprowadził do zwarcia. - Jak mu się to udało, pozostanie jego słodką tajemnicą - mówi Zimnoch. Przerwanie dostaw prądu kuna przepłaciła życiem.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: To kuna sparaliżowała inaugurację ESK na Rynku? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska