Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Koszmar kierowców. Droga na przełęcz Okraj nieodśnieżona od kilku tygodni. Auta w rowie

Rafał Święcki
- Od dwóch tygodni nikt nie odśnieża drogi 368, która prowadzi do samej granicy z Czechami. Nikt się do niej nawet nie przyznaje. Dwa tygodnie dzwonienia nic nie pomogło a droga jest ośnieżona i bardzo śliska. Wiele samochodów wpada w poślizgi, niektóre lądują w rowach - żali się nam Czytelnik pan Rafał Sawicki.

Rzeczywiście na kilkukilometrowy odcinek drogi 368 wiodącej do polsko-czeskiej granicy na Przełęczy Okraj nikt z drogowców od dawna nie zaglądał. Nikt jej nie odśnieża od kilku tygodni, bo urzędnicy od wielu dni spierają się, kto ma to robić.

- Wiele samochodów wpada w poślizgi, niektóre lądują w rowach. W tej chwili po odwilży przyszedł mróz. Niewiele brakowało, by dziś dwa samochody wjechały mi do wnętrza budynku. Inne auto leży w rowie przed granicą – mówi Rafał Sawicki ze schroniska na Przełęczy Okraj.

Najgorzej jest na dwukilometrowym odcinku przed granicą państwa. Winna za ten stan rzeczy, jest wojna urzędników. Województwo na mocy nowelizacji ustawy o drogach publicznych, przekazało kilkukilometrowy odcinek jezdni do granicy państwa powiatowi jeleniogórskiemu. Samorząd nie chce jednak go przyjąć, bo zimowe utrzymanie jest bardzo kosztowne. Szacuje się, że trzeba na to wydać ok. 200 tys. rocznie. Taką sumę trudno znaleźć w budżecie powiatu.

- Goście dzwonią i pytają czy można dojechać, ale niewielu decyduje się na przyjazd samochodem. W ostatnich tygodniach docierają do nas najczęściej turyści piesi – mówi Rafał Sawicki. - Próbowałem interweniować zarówno w województwie, jak i w powiecie, ale nikt nie chce się do tej drogi przyznać. Po dwóch tygodniach telefonów, przestałem być miły – dodaje gospodarz schroniska.

Tuż za granicą, w Czechach jezdnia jest odśnieżona. Tam dba o nią tamtejsze województwo.

Samorząd odda drogę?
Według nowych przepisów sejmik województwa może podjąć uchwałę o pozbawieniu odcinka drogi jej dotychczasowej kategorii i wskazać, że dany odcinek nie spełnia już definicji drogi wojewódzkiej.

Wówczas taka droga trafia pod zarząd samorządu powiatowego. Jeżeli nie spełni ustawowych warunków zaliczenia jej do dróg powiatowych, rada powiatu może skutecznie podjąć uchwałę o pozbawieniu drogi nadanej jej kategorii, a wtedy droga ta trafi do gminy, na której terenie się znajduje. W przypadku drogi na Przełęcz Okraj jej utrzymaniem musiałaby zająć się gmina Kowary, która też nie ma pieniędzy na jej odśnieżanie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska