Półtora tygodnia temu do Pokoja przyszło trzech funkcjonariuszy, pytając o Skibę. Chcieli go przesłuchać jako świadka. Dlaczego np. nie wysłali wezwania, tylko przyszli na sesję?
Patryk Wild, szef klubu OPS, tłumaczy, że w sprawie jest wiele niejasności.
- Policja wcześniej nie próbowała się ze Skibą nawet skontaktować - mówi Wild. Według OPS, Pokój zorganizował "kocioł" na Skibę, by powstało wrażenie, że ma coś wspólnego z ubiegłoroczną kradzieżą samochodu.
- To było polowanie z nagonką - uważa radna Ewa Rzewuska. I apeluje, by przewodniczący Pokój honorowo podał się do dymisji.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?