Gra tam już jego młodszy brat Bartosz, który wcześniej również był krótko piłkarzem WKS--u. - Cztery lata umowy to nie jest żaden wyznacznik i nie znaczy to, że spędzę cały okres w jednym miejscu. Wraz z dyrektorem uzgodniliśmy kwoty odstępnego korzystane zarówno dla mnie, jak i klubu. Jeśli będzie taka furtka, to chciałbym jeszcze kiedyś wrócić do ekstraklasy - mówi Machaj, który urodził się w Głogowie, a w Chrobrym grał już w sezonie 2010/2011.
- Ta runda jest dla mnie stracona. Spowodowały to kontuzje, które w ostatnim czasie pojawiały się jedna po drugiej. Myślę, że dlatego nie przedłużono kontraktu. Jak najszybciej chcę tę rundę wymazać z pamięci, by wrócić na właściwe tory - mówi pomocnik.
Głogowianie treningi wznowili w piątek. Przed nimi dwa miesiące pracy. Na pierwszym po Nowym Roku treningu nie było kontuzjowanych Sławomira Janickiego i Volodymyra Hudymy (ma wrócić w drugiej połowie stycznia). Zabrakło też Igora Szopy, który dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego pracodawcy oraz - rzecz jasna - Damiana Byrtka i Mateusza Hałambca. Obaj odeszli z Chrobrego.
Głogowianie pierwszy sparing zagrają 20 stycznia w Lu-binie z Zagłębiem. Sezon wznowią 4 marca dolnośląskimi derbami z Miedzią Legnica.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?