Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tych tramwajów we Wrocławiu już nie ma. Linia 16 wróci na tory?

Weronika Skupin
Patrząc po brakach w numeracji, we Wrocławiu zlikwidowano tramwaje 12, 13, 16, 18, 19, 21, 22. Gdzie jeździły? Kiedy przestały kursować i dlaczego podjęto takie decyzje? Co mieszkańcy dostali w zamian? Czy zlikwidowano w ostatnich latach jeszcze jakieś linie? Czy zamiast tych 6 uruchomiono nowe tylko 3 "trzydziestki"? – pyta nasz Czytelnik Krzysztof. Odpowiedzi szukała reporterka Gazety Wrocławskiej Weronika Skupin.

Jeszcze pod koniec lat 80. ubiegłego wieku po mieście kursowały łącznie 33 linie tramwajowe. Dziś są 22, w tym dwie pary tzw. przeciwbieżnych (0L kursuje przeciwnie do 0P, jednokierunkowe są też 14 i 24). W zamian za te likwidowane linie utworzono jedynie trzy nowe: 31, 32 i 33. Teraz jest szansa na powrót tramwaju nr 16.

Tramwaj 12 we Wrocławiu
Linia ta została zlikwidowana w 2011 roku. Kursowała między Sępolnem a Pilczycami. Mieszkańcy Sępolna głośno przeciwko temu protestowali, jednak urzędnicy byli nieugięci. Tłumaczyli, że w zamian mieszkańcy dostają linię 33Plus z jednego stadionu na drugi (Olimpijski – Miejski). Zmiany wprowadzono przed Euro 2012, a dwukierunkowe tramwaje Plus miały być ich symbolem. Tylko że mieszkańcy woleli swoją "dwunastkę". Do 33Plus zdążyli się już przyzwyczaić, a tramwaj 12 nie wróci.

Pechowy tramwaj numer 13
Podróż pojazdem linii 13 ma podobno przynosić nieszczęście. Jednak jak pisze miłośnik komunikacji miejskiej dr inż. Bogusław Molecki, we Wrocławiu w 1949 pod hasłem "nie boimy się zabobonów" dokonano (bez większego uzasadnienia) przenumerowania linii 17 na 13. Wrocławska „13” kursowała w przeciwnym kierunku do tramwaju 20 (tak jak dziś 14 do 24). Obsługiwała PaFaWag.
- Nietrudno się domyślić, że po zmianie ustroju połączenie mogło stracić na znaczeniu. Ostatni raz "trzynastka" wyjechała na tory po powodzi 1997 r. - mówi Molecki. Wtedy linie bywały uruchamiane w dość przypadkowych, niekoniecznie potrzebnych relacjach.

Czytaj więcej: Czy Wrocław boi się pechowej trzynastki?

Przywróćcie wrocławski tramwaj nr 16!
Tramwaj linii 16 kursował do 2011 z Parku Południowego do zoo przez Pułaskiego i pl. Grunwaldzki. Mieszkańcy wielokrotnie pisali petycje w sprawie przywrócenia linii nr 16. Teoretycznie linia 16 jest jedynie zawieszona. W ratuszu tłumaczyli, że w zamian jest więcej kursów linii autobusowych 145 i 146.

Urzędnicy w magistracie obiecywali przeanalizować, czy przywrócenie linii 16 ale w innej relacji: obsługującej pętlę Tarnogaj i dojeżdżającej na Sępolno ma sens. Z Tarnogaju zniknęły wtedy dwie linie: 22 i 15. 22 w ogóle zlikwidowano, a 15 przerzucono na ul. Ślężną i dalej do parku Południowego (w zamian za 16). Ale okazało się, że nie ma szans na przywrócenie linii 16 dopóki nie będzie torowiska na ul. Hubskiej od Glinianej do Dyrekcyjnej. Ulicą Borowską jedzie już za dużo tramwajów. Natomiast budowa torowiska na Hubskiej ma się rozpocząć w tym roku.

Jest więc szansa, że "szesnastka" wróci. Są plany puszczenia ul. Hubską do Dyrekcyjnej nowej linii tramwajowej, a nawet dwóch. Jedna będzie skierowana dalej prosto w ul. Suchą, gdzie powstanie torowisko, druga z kolei zostanie skierowana pod wiadukt, w ul. Pułaskiego, a następnie w kierunku pl. Grunwaldzkiego i dalej do zoo (szczytowo na Biskupin lub Sępolno). To więc byłoby można uznać za powrót "szesnastki", bo to dość podobna droga do jej dawnej trasy. Jednak czy taki numer będzie nosił nowy tramwaj – nie wiadomo.

Czytaj więcej: Wybudują brakujący fragment torowiska i więcej tramwajów pojedzie na Tarnogaj

Tramwaj nr 18 we Wrocławiu
Na wieczną bocznicę odjechał kursujący jeszcze w latach 80. tramwaj nr 18. Było to o tyle ważne połączenie, że dzięki niemu można było dojechać z ul. Grabiszyńskiej przez Legnicką na Pilczyce. Dzisiaj tę trasę można pokonać jedynie autobusem stojącym w korkach lub linią 20, ale naokoło. Był to tramwaj szczytowy, który funkcjonował gdy były zakłady przemysłowe w rejonie ul. Grabiszyńskiej, potem nie był tak potrzebny. Zlikwidowano go w 1992.

Likwidacja tramwaju nr 19
Linia ta kursowała przed rokiem 1998 po trasie Księże Małe – park Południowy. Dziś na Księżę kursują tylko linie 3 i 5 – "trójka" jedzie do Leśnicy, a "piątka" - na Oporów. W kierunku parku Południowego można pojechać tylko tramwajami 3 i 5 zmierzającymi do zajezdni Gaj. Dodatkowo od Uniwersytetu Ekonomicznego autobusem linii 134. Linia ta została zlikwidowana ze względu na zły stan torowisk na Dyrekcyjnej i Kościuszki.

Nie ma już tramwaju 21
Linia ta kursowała z Poświętnego do Pilczyc. Jednak zlikwidowano ją, bo autobus 129 i 132 ją zastąpiły. Jeżdżą krótszą trasą niż tramwaj. Przerzucono tę linię w 2008 między Sępolnem a Wrocławskim Parkiem Przemysłowym, a rok później zlikwidowano.

Tramwaj 22 nie jeździ, jest 31 i 32
Od 2011 nie ma już tramwaju 22 jeżdżącego z Tarnogaju na Pilczyce. Zniknął przed Euro 2012, a w zamian puszczono linie 31Plus i 32Plus z Gaju w pobliże nowego Stadionu Miejskiego, areny mistrzostw. Dodano też więcej kursów 136 i 145 "na pocieszenie". W rezultacie Tarnogaj został jednak z jednym tramwajem – numer 8. 22 zlikwidowano, a 15 przerzucono na park Południowy. Szansę na więcej tramwajów na Tarnogaj da nowe torowisko na Hubskiej (czytaj więcej w akapicie o tramwaju linii 16).

Inne zlikwidowane linie tramwajowe we Wrocławiu
We Wrocławiu jeździły kiedyś także linie nocne. Przed 2003 rokiem było 9 takich linii. Tramwaje kursowały w następujących relacjach:
30 – Księże Małe – Leśnica
31 – Poświętne – Klecina
32 – Park Południowy – Sępolno
33 – Biskupin – Leśnica
34 – Kowale – Oporów
35 – Biskupin – Tarnogaj
36 – Osobowice – Grabiszynek
37 – Krzyki – Leśnica
40 – linia okólna

Jak tłumaczą w wydziale transportu ratusza, dzięki rezygnacji z nocnych kursów właśnie nocą można wykonywać przeglądy torowisk i sieci trakcyjnych bez żadnych zmian w kursowaniu nocnej komunikacji zbiorowej.

Czytaj więcej: Dlaczego po Wrocławiu nie jeżdżą nocne tramwaje?

Jeszcze pod koniec lat 80. ubiegłego wieku po mieście kursowały łącznie 33 linie tramwajowe. Dziś są 22, w tym dwie pary tzw. przeciwbieżnych (0L kursuje przeciwnie do 0P, jednokierunkowe są też 14 i 24). W zamian za te likwidowane linie utworzono jedynie trzy nowe: 31, 32 i 33, w związku z budową krańcówek na Gaju, przy stadionie i na Kozanowie przed Euro 2012. Dodatkowo przywrócono linię 23. Kursowała ona od roku 1973 do 1995 na trasie z Kromera do Pilczyc. Przywrócono ją w 2006 roku na trasie Kromera – Wrocławski Park Przemysłowy po zakończeniu przebudowy mostów Warszawskich. Trasę Kromera – Pilczyce obsługuje autobus 128.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Tych tramwajów we Wrocławiu już nie ma. Linia 16 wróci na tory? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska