Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pijany mężczyzna spadł z mostu do rzeki i udawał, że go napadnięto

PJ
45-letni mieszkaniec jednej z podgłogowskich miejscowości może mówić o dużym szczęściu. W nocy z soboty na niedzielę wracał po pijanemu z imprezy i gdy próbował pokonać jeden z mostów kolejowych na Odrze, wpadł do wody. Na szczęście nic mu się nie stało. Przybyłym na miejsce policjantom próbował jednak wmówić, że ktoś go napadł i strącił do rzeki.

Funkcjonariuszy zaalarmował mieszkaniec jednego z budynków nad Odrą, w którym 45-latek suszył swoje ubrania. Wysłano tam patrol, a policjanci poczuli od mężczyzny woń alkoholu. Na dodatek jego tłumaczenia były bardzo nielogiczne.

Usiłował wmówić stróżom prawa, że wcale nie wpadł do wody ze względu na stan, w jakim się znajduje, tylko że ktoś go napadł i zepchnął z mostu. Policjanci postanowili bardzo skrupulatnie sprawdzić przedstawianą przez niego wersję wydarzeń, choć od początku wydawała im się ona mało prawdopodobna.

Okazało się, że w rzece wylądował bez niczyjej pomocy. W końcu wycofał się z przedstawianej przez siebie wersji i nie potrafił logicznie wytłumaczyć, dlaczego od razu nie mówił prawdy. Miał dużo szczęścia, ponieważ wyszedł z sytuacji bez szwanku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska