Do tragedii doszło 12 czerwca w Dalborowicach niedaleko Sycowa. Tam mieszkał policyjny emeryt. Jak mówi prokuratura doszło do sprzeczki mężczyzny i jego 28-letniego syna Jakuba.
W czasie awantury Jacek G., wziął kuchenny nóż i pchnął nim syna w okolice klatki piersiowej. Jakub G. zmarł na miejscu. Jacek G. sam poinformował o zdarzeniu pogotowie i policję. W prokuraturze usłyszał zarzut zabójstwa. Częściowo się przyznał choć na przesłuchaniu mówił, że nie pamięta tego co się wydarzyło. Na wniosek prokuratury sąd aresztował go na trzy miesiące. Grozi mu kara 25 lat więzienia albo dożywocie.
Jacek G. pracował w Komendzie Miejskiej Policji we Wrocławiu. Na emeryturę odszedł siedem lat temu. Był pomocnikiem oficera dyżurnego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?