47-latek z Cieszkowa i 50-letni mieszkaniec Bukowic te święta spędzą w areszcie. Milicki sąd jednego tylko tygodnia tymczasowo aresztował tych dwóch mężczyzn podejrzanych o psychiczne i fizyczne znęcanie się nad członkami swoich rodzin.
47-latek z Cieszkowa, gdy był pijany, kolejny już raz w ostatnim czasie wszczął awanturę domową, w czasie której znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją siostrą, siostrzenicą oraz jej trójką małoletnich dzieci. - Policjanci zatrzymali agresywnego mężczyznę w policyjnym areszcie – po wytrzeźwieniu i po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych podejrzany został doprowadzony do milickiego sądu, który zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres jednego miesiąca - informuje nadkom. Sławomir Waleński, oficer prasowy KPP w Miliczu.
Funkcjonariusze zatrzymali też 50-letniego mieszkańca Bukowic, który w ostatnim czasie bardzo często bezpodstawnie wszczynał w domu awantury, w trakcie których znęcał się psychicznie i fizycznie nad swoją byłą żoną oraz trójką dorosłych już dzieci. Za każdym razem był pod wpływem alkoholu. Groził na przykład, że podpali dom. - W dniu interwencji podpalił odzież swojej byłej żony. Został wtedy obezwładniony i zatrzymany przez policjantów. Po zebraniu materiału dowodowego akta tej sprawy niezwłocznie trafiły do miejscowego sądu, który tymczasowo aresztował podejrzanego na okres trzech miesięcy - mówi nadkom. Sławomir Waleński.
Okazało się, że nie jest to pierwszy pobyt tego mężczyzny za więziennym murem. W lutym 50-latek wyszedł z zakładu karnego, gdzie odbywał kilkumiesięczną karę pozbawienia wolności także za znęcanie się nad rodziną.
Postępowania przeciwko obu podejrzanym o przemoc domową trwają.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?