O godzinie 3.30 uczniowie jednej ze szkół podstawowych mieli zaplanowany wyjazd na wycieczkę do Zakopanego. Dzieci miały być zawiezione przez dwóch kierowców dwoma dużymi autobusami. Jeden z autobusów odjechał zgodnie z planem, natomiast na drugiego kierowcę blisko 50 uczniów czekało prawie godzinę.
Około 4.30 spóźniony kierowca przyjechał, żeby zabrać uczestników wycieczki. Nie spodziewał się jednak, że przez tyle czasu z dziećmi poczekają policjanci sprawdzający autokary przed wyjazdem.
Funkcjonariusze sprawdzili stan techniczny pojazdu, a także stan trzeźwości 54-latka. Okazało się, że miał on blisko 0,7 promila alkoholu we krwi.
Mężczyzna został zatrzymany, a dzieci wprawdzie z opóźnieniem, ale bezpiecznie pojechały na wycieczkę z innym kierowcą. Teraz za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości mężczyzna odpowie przed sądem. Grozi mu utrata prawa jazdy i kara, nawet do 2 lat pozbawienia wolności.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?