Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Rowerzyści kontra kierowcy: "Następnym razem nie będę hamował" (LIST)

Paweł, Czytelnik
Rowerzyści i kierowcy długo chyba jeszcze nie dojdą do porozumienia na drogach. Oto list, jaki dostaliśmy dziś od jednego z cyklistów...

Chciałbym podzielić się moim kolejnym "zderzeniem" z kulturą kierowców względem rowerzystów.
Dzisiejszego poranka, zadowolony z powodu piątku jechałem sobie moim jednośladem do pracy, odpracować ostatnie 8 godzin w tym tygodniu. Pierwsza część podróży odbywała się po ulicy, na której o dziwo nie natknąłem się na żadne niebezpieczeństwa dla mnie, a druga już na ul. Krakowskiej, specjalnie wytyczoną ścieżką rowerową i tu o mały włos nie zostałem poturbowany.
Opis sytuacji:
Pani kierowca, wiek około 35-40lat, w czarnym fordzie mondeo wyjeżdżając ze stacji benzynowej Shell przy ul. Krakowskiej, aby dostać się na ulicę musi przeciąć chodnik oraz ową ścieżkę, po której jechałem. Ruszając nawet nie obejrzała się i wyjechała na sam środek ścieżki tuż przed moimi kołami (widząc ją wcześniej zacząłem przyhamowywać). Kiedy zatrzymałem się tuż przed jej oknem i tu podkreślę NIE UŻYWAJĄC ŻADNEGO WULGARYZMU (co mnie samego zdziwiło) zwróciłem jej uwagę, że w tym przypadku rowerzysta ma pierwszeństwo (według Prawa o ruchu drogowym), a ta długo nie zastanawiając się pozdrowiła mnie ciepłym SPIER... CHU... i widząc wolną drogę odjechała ...
Z tego zdarzenia wyciągnąłem dwa wnioski:
1. w tym mieście rowerzysta nie może czuć się bezpiecznie nawet na ścieżce rowerowej.
2. następnym razem nie będę hamował
pozdrawiam
Paweł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Rowerzyści kontra kierowcy: "Następnym razem nie będę hamował" (LIST) - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska