Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Policyjny pościg i 68 punktów karnych

Piotr Janas
Po pościgu policjanci jeleniogórskiej drogówki zatrzymali pirata drogowego, który złamał wiele przepisów i stwarzał zagrożenie dla bezpieczeństwa innych uczestników ruchu. Po zatrzymaniu okazało się, że mężczyzna był poszukiwany, gdyż nie wrócił z przepustki z zakładu karnego.

Do zatrzymania doszło w poniedziałek wieczorem. Policjanci zauważyli na ul. Mostowej w Jeleniej Górze pojazd marki Renault Clio bez tylnej tablicy rejestracyjnej. Funkcjonariusze postanowili skontrolować samochód. Kierujący jednak nie zareagował na sygnały dawane przez funkcjonariuszy i zaczął uciekać. Ponieważ uciekinier dalej ignorował sygnały do zatrzymania, do działań włączyły się kolejne patrole.

Uciekając przed policjantami kierowca złamał wiele przepisów ruchu drogowego – przejeżdżał na czerwonym świetle, jechał pod prąd, na ograniczeniu prędkości do 20 km na godzinę miał na liczniku 100 km/h oraz wyprzedzał na podwójnej ciągłej.

W końcu auto udało się zatrzymać na ul. Drzymały w Jeleniej Górze. Wtedy mężczyzna próbował jeszcze uciekać pieszo. Po zatrzymaniu okazał się nim 22-letni mieszkaniec Jeleniej Góry. Oprócz niego w aucie były jeszcze dwie osoby w wieku 16 i 17 lat.

- Podczas kontroli policjanci ustalili, że mężczyzna nie posiada w ogóle uprawnień do kierowania, ani żadnych dokumentów pojazdu. Ponadto nie miał tylnej tablicy rejestracyjnej, a przednia należała do innego auta. Okazało się też, że głównym powodem ucieczki był fakt, że mężczyzna nie powrócił z przepustki do zakładu karnego, gdzie odbywał karę pozbawienia wolności. Zatrzymanemu do odbycia całego wyroku pozostało jeszcze 1,5 roku - mówi podinsp. Edyta Bagrowska, oficer prasowy KMP w Jeleniej Górze.

Za popełnione wykroczenia mężczyzna odpowie przed sądem. Policjanci wyliczyli mu też 68 punktów karnych. Pojazd został odholowany, a kierowca po czynnościach wrócił do zakładu karnego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska