Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dąb na rondzie usechł, ale... był na gwarancji, więc sadzą nowy

Artur Szałkowski
Nowy dąb, podobnie jak poprzedni, przywieziono ze szkółki w północnych Niemczech
Nowy dąb, podobnie jak poprzedni, przywieziono ze szkółki w północnych Niemczech UM Wałbrzych
Jego poprzednik usechł i został wykopany. W ramach obowiązującej, dwuletniej gwarancji, firma ze Świebodzic posadziła drugie drzewo.

Na niedawno wybudowanym rondzie przy wjeździe do Wałbrzycha od strony Świebodzic powtórzona została skomplikowana operacja związana z posadzeniem dorodnego dębu.

- Nowy dąb, podobnie jak poprzedni, przywieziono ze szkółki w północnych Niemczech - mówi Michael Liguz, ogrodnik miejski. - Drzewo ma 31 lat, około ośmiu metrów wysokości, a obwód jego pnia wynosi od 70 cm do 80 cm. Przed posadzeniem w Wałbrzychu dąb był poddawany specjalnym zabiegom pielęgnacyjnym, które pomogą mu się zakorzenić w nowym miejscu.

Nowy dąb również został objęty dwuletnią gwarancją. Ogrodnik miejski Wałbrzycha ma nadzieję, że tym razem drzewo przyjmie się w nowym miejscu. Limit nieszczęść, które dotknęły jego poprzednika, powinien się już wyczerpać.

- Poprzedni dąb miał wyjątkowego pecha. Najpierw na przełomie czerwca i lipca ucierpiał w wyniku gradobicia, a później wyjątkowo upalnego lata - wyjaśnia Michael Liguz. - Nie pomogła nawet specjalna instalacja nawadniająca, która została doprowadzona do ronda w trakcie jego budowy.

Pierwszy dąb posadzony w tym miejscu pod koniec 2014 roku wałbrzyszanie nazwali nieoficjalnie Romanem, nawiązując do imienia prezydenta Wałbrzycha - Romana Szełemeja. O nowym drzewie już mówią „Roman II”.

Dąb na rondzie nawiązuje do herbu Wałbrzycha i jest efektem konkursu ogłoszonego przez miasto w marcu 2014 roku. Dotyczył on zagospodarowania nowego ronda oraz jego otoczenia, związanego z przebudową wjazdu do Wałbrzycha. Napłynęło pięć prac - z Wałbrzycha, Krakowa i Wrocławia. Wśród propozycji znalazły się górniczy wagonik, porcelanowa filiżanka i muflony.

Wybrano pomysł z dębem, który spełnił przede wszystkim kryteria finansowe konkursu. Koszt prac nie mógł przekroczyć kwoty 42 tys. zł (brutto). Natomiast zakup, posadzenie i pielęgnacja dębu to około 25 tys. zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska