Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Moc drogowych absurdów we Wrocławiu. Który większy?

Weronika Skupin
Klecińska - zjazd z estakady w kierunku skrzyżowania z Grabiszyńską. To na razie lider plebiscytu
Klecińska - zjazd z estakady w kierunku skrzyżowania z Grabiszyńską. To na razie lider plebiscytu Janusz Wojtowicz
Już od tygodnia na stronie GazetaWroclawska.pl głosujecie na miejsca, które Waszym zdaniem generują korki, bo sygnalizacja, znaki czy układ drogowy są zwyczajnie absurdalne. Wciąż zbieramy Wasze głosy w plebiscycie, a spośród tych, które powtarzają się najczęściej, chcemy wybrać największe drogowe absurdy w mieście. Co tydzień podsumowujemy aktualne wyniki.

Listę największych absurdów przekażemy osobom odpowiedzialnym za organizację ruchu w mieście i przypilnujemy, by poszukali na nie recepty. Przyjrzenie się takiej liście zadeklarował już wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski.

W naszym plebiscycie wygrywa na razie skrzyżowanie ul. Klecińskiej, ul. Grabiszyńskiej i al. Hallera.

NAJWIĘKSZE ABSURDY DROGOWE WE WROCŁAWIU - GŁOSUJ - WEJDŹ DO PLEBISCYTU - KLIKNIJ
Jak opisują nasi Czytelnicy, pierwotnie dwa pasy drogowe prowadziły z ul. Klecińskiej na wprost w al. Hallera i ruch był w miarę płynny. Potem zmieniono organizację ruchu tak, że lewy pas prowadzi tylko do skrętu w lewo w ul. Grabiszyńską. W efekcie tworzą się zatory już 100 m przed sygnalizacją. Auta jadące Klecińską lewym pasem zmieniają pas na prawy, co prowadzi do zamieszania.

Rzeczywiście, korki tworzą się tam ogromne, a wybrany rozkład kierunków na skrzyżowaniu wcale sytuacji nie ułatwia. Ci, którzy jadą w lewo, są blokowani przez tych, którzy nagle przed skrzyżowaniem orientują się, że muszą zmienić pas. W godzinach szczytu przejechanie prosto na jednym cyklu świetlnym graniczy z cudem.

Wielokrotnie urzędnicy zmieniali tam organizację ruchu, tłumacząc to zwiększeniem przepustowości skrzyżowania, m.in. wydzielili pas do skrętu w prawo. Te zabiegi ograniczyły jednak ruch na ważnej relacji: obwodnicy śródmiejskiej (ul. Klecińska) i al. Hallera. Natomiast ul. Grabiszyńską jeździ znacznie mniej aut niż obwodnicą.

Co na to urzędnicy? Chwalą zmiany. Wiceprezydent Wrocławia Wojciech Adamski, podsumowując działanie systemu ITS, który wyeliminował ze wspomnianego skrzyżowania sekundniki, mówił: - Proszę się zastanowić, co by było, gdyby ITS nie było w ogóle.

I podał przykład krzyżówki al. Hallera i ul. Klecińskiej z ul. Grabiszyńską.

- Tam trzy lata temu przejeżdżało 3400 samochodów na godzinę, a teraz jest to 7600 samochodów. To skok o ponad 100 proc. - zaznaczył Adamski.

Oto absurdy drogowe, na które oddaliście do tej pory najwięcej głosów:

  1. Klecińska - zjazd z estakady w kierunku Hallera (1768 głosów).
  2. Zwężenie przed mostem Zwierzynieckim (1557 głosów).
  3. Rondo Ojca Pio na ul. Zwycięskiej (1167 głosów).
  4. Rondo Rotmistrza Pileckiego i przejazd kolejowy na ul. Strzegomskiej (1165 głosów).
  5. Czerwona fala od Arkad do Podwala (675 głosów).
  6. Źle zaprojektowany węzeł Bielański (662 głosy).
  7. Kochanowskiego i ograniczenie prędkości do 40 km/h (541 głosów).
  8. Zakaz skrętu w lewo z ul. Widok w ul. Kazimierza Wielkiego (493 głosy).
  9. Lewoskręt z Wyścigowej w Wojszycką (391 głosów).
  10. Krótkie cykle świateł i korki na Karkonoskiej (341 głosów).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska