Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Mój Reporter: Dlaczego auta muszą stać w korku na al. Różyckiego

PWR
Wrocław, skrzyżowanie Różyckiego/Kochanowskiego. Stan z 2012 roku
Wrocław, skrzyżowanie Różyckiego/Kochanowskiego. Stan z 2012 roku fot. Google
Czytelnik Maciej Parkitny pyta: Co można zrobić by na alei Różyckiego w stronę centrum naszego pięknego miasta nie tworzył się gigantyczny korek, czasami dochodzący do 40 samochodów? Cykl świetlny jest stanowczo za krótki, trwa 6 sekund. Czy wydział komunikacji UM planuje coś z tą sytuacją zrobić? Odpowiada reporter Przemysław Wronecki.

Jak przekonują urzędnicy z Wydziału Inżynierii Miejskiej z wrocławskiego magistratu, taki krótki cykl został wprowadzony po zmianie organizacji ruchu w tym miejscu. - Kiedyś można było, jadąc w kierunku al. Kochanowskiego, skręcić tylko w prawo. Wtedy cykl mógł trwać znacznie dłużej - przekonuje Katarzyna Kasprzak z WIM.

Dziś można również skręcić w lewo. Dodaje, że przez starą organizację wielu kierowców decydowało się łamać zakaz zawracania na wysokości ul. Wojciecha z Brudzewa, by móc jechać w kierunku centrum. Tworzyło to sporo niebezpiecznych sytuacji. Urzędnicy przekonują, że przyjrzą się, czy nie da się wydłużyć zielonego światła jeszcze o kilka sekund. Jednak przyznają, że może się to okazać bardzo trudne, bo priorytet na tym skrzyżowaniu ma al. Kochanowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Mój Reporter: Dlaczego auta muszą stać w korku na al. Różyckiego - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska