Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Miejskie spółki zadłużone po uszy

Malwina Gadawa
MPWiK Wrocław ma ponad pół miliarda zł długu
MPWiK Wrocław ma ponad pół miliarda zł długu Fot. Tomasz Hołod / Polskapresse
Zadłużenie 16 miejskich spółek, w których wrocławski magistrat posiada co najmniej 50 procent udziałów, wynosi ponad 1,7 mld zł. To około 45 proc. rocznych dochodów miasta, które w 2016 r. mają wynieść ok. 3,8 mld zł.

Najbardziej zadłużoną miejską spółką jest MPWiK. Zadłużenie długo- i krótkoterminowe spółki z tytułu kredytów, pożyczek i emisji papierów wartościowych oraz innych zobowiązań finansowych na koniec czerwca wynosiło ponad 516 mln zł. Przychody spółki w pierwszym półroczu tego roku wyniosły zaś ponad 178 mln zł. Skąd taki dług wodociągów? MPWiK musi spłacić kredyt, który zaciągnęła w Europejskim Banku Inwestycyjnym. Spółka inwestuje, np. budując kanalizację osiedli.

Drugi największy dług ma spółka Wrocław 2012, która zarządza miejskim stadionem. - Cała kwota, 360 mln zł, związana jest wyłącznie z kosztem budowy stadionu, czyli kredytem. Spłacać go będziemy do grudnia 2024 roku. Zresztą to jedyny kredyt, który posiadamy - tłumaczy Adam Burak, rzecznik spółki Wrocław 2012. Rzecznik dodaje, że przychód na koniec tego roku wyniesie ok. 11 mln zł, natomiast stały, techniczny koszt utrzymania Stadionu Wrocław wynosi ok. 12 mln rocznie.

Na podium najbardziej zadłużonych spółek jest też TBS, którego zadłużenie, na koniec czerwca, wynosiło ponad 264 mln. Spółka buduje mieszkania dzięki zaciągniętym kredytom. W pierwszym półroczu osiągnęła przychód ponad 17 mln zł.

Na kolejnej pozycji jest zoo. Dług spółki wynosił na koniec czerwca ponad 215 mln zł. Ale warto pamiętać, że zoo wzięło kredyt na budowę Afrykarium - to dziś największa atrakcja miasta. Przychód spółki w pierwszym półroczu - ponad 25 mln zł.

MPK ma ponad 174 mln zł długu (w pierwszym półroczu ponad 150 mln przychodu). - Zadłużenie spółek miejskich, podobnie jak zadłużenie budżetu Wrocławia, jest niepokojące - uważa Marcin Krzyżanowski, szef opozycyjnego klubu radnych PiS. - Najgorsze jest to, że wynika ono często z działań, które podejmują spółki niekoniecznie na zadania, którymi się powinny zajmować. Spółki wpisują się tym w realizację polityki prezydenta Rafała Dutkiewicza: Wrocław musi mieć zawsze coś, co jest największe, najnowocześniejsze i jedyne - dodaje.

Ale Jarosław Krauze (szef klubu Dutkiewicza z Platformą) mówi, że w życiu dużych miast, jest jak w rodzinie. - Jeżeli chcemy się rozwijać, to musimy zadbać o przyszłość i inwestować. Gonimy też czas, który straciliśmy po wojnie. Miasto i spółki zadłużają się do bezpiecznego poziomu - mówi Krauze.

Długi spółek miejskich we Wrocławiu
Create column charts

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska