Wójcik Koseła kilka dni temu skończył 19 lat. W Polsce nigdy nie grał - jego matka kilkanaście lat temu temu wyjechała do Hiszpanii i tam zawodnik się urodził. Wójcik czuje się jednak bardziej Polakiem i nawet był już na konsultacji szkoleniowej kadry U-19.
W ubiegłym sezonie napastnik grywał w III ligowych rezerwach Betisu. Rok wcześniej został najlepszym strzelcem drużyny juniorskiej klubu, w którym gra reprezentant naszego kraju Damien Perquis, a wcześniej występował Wojciech Kowalczyk. Teraz Wójcik chce spróbować swoich sił w T-Mobile Ekstraklasie.
Czy możliwy jest jego transfer do Śląska? - Wrocław to na pewno byłaby ciekawa opcja dla Adriana, któremu zależy na grze w dobrym klubie, a takim jest Śląsk. Dziś trudno jednak cokolwiek prorokować, bo choć Adrianowi bardziej zależy na grze w Polsce, jak dotąd kluby hiszpańskie są bardziej konkretne - komentuje Rafał Żurowski, reprezentujący Wójcika Kosełę.
Nieoficjalnie wiemy, że młodym napastnikiem interesują się także Wisła Kraków i Legia Warszawa. Polak z hiszpańskim paszportem ma kartę na ręku.
Z naszym informacji wynika też, że do Śląska trafiła oferta zatrudnienia Roberta Demjana. To słowacki napastnik Podbeskidzia Bielsko-Biała. Demjan est liderem klasyfikacji strzelców (zdobył dotąd 13 goli), co jest tym bardziej sporym wyczynem, że jego Podbeskidzie desperacko broni się przed spadkiem. Słowak zdobył dla zespołu ok. 30 proc. wszystkich goli w tym sezonie...
Demjana wzięły na celownik także Legia Warszawa i Lech Poznań. A Śląsk? - My się nie interesujemy tym zawodnikiem - ucina Michał Mazur, rzecznik prasowy Śląska Wrocław. - Mamy na oku innych napastników.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
