Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co z tym stadionem?

Katarzyna Kroczak
Pierwsi kibice będą mogli wejść na zmodernizowany stadion już 14 marca, wtedy Zagłębie rozpocznie wiosenną rundę meczem z Górnikiem Łęczna
Pierwsi kibice będą mogli wejść na zmodernizowany stadion już 14 marca, wtedy Zagłębie rozpocznie wiosenną rundę meczem z Górnikiem Łęczna Materiały prasowe
Zagłębie Lubin jest pierwszym klubem w Polsce, który znalazł sponsora na nazwę swojego obiektu.

Wrocławska dyskusja, czy lepiej przenieść mecze Euro 2012 do nowego obiektu sportowego w Lubinie czy w czasach kryzysu decydować się na gigantyczną inwestycję na Maślicach, trwa.

Ze względów prestiżowych lepiej byłoby, by mecze rozegrano w stolicy Dolnego Śląska, jednak lubiński obiekt jest pierwszym w naszym województwie na prawdziwie europejskim poziomie. Aż szkoda, by stadion porównywany do tego, jakim dysponuje słynny portugalski klub FC Porto (m.in. zwycięzcy Pucharu Europy w 1987 i Ligi Mistrzów w 2004 r.), stał podczas takiej sportowej imprezy niewykorzystany.

- Wszystko w takich przypadkach zależy od władz UEFA, a nie poszczególnych miast - tłumaczy Arkadiusz Żmudziński, koordynator ds. marketingu sportowego w Alianz Polska, firmie, która zaangażowała się między innymi w niemiecki stadion Alianz Arena i polski klub Górnik Zabrze. - Poza tym wszelkie zmienianie warunków umowy w trakcie jej realizacji jest dość kontrowersyjne w biznesie.

Specjalista wskazuje przy tym, że sam stadion to nie wszystko. Lubin nie ma nawet zalążka takiej infrastruktury jak Wrocław.
- Chodzi tu o lotnisko, drogi, dostęp do autostrady, odpowiednią liczbę miejsc hotelowych czy restauracji - zauważa Żmudziński. Poza tym, jego zdaniem, stolica Dolnego Śląska nie może sobie pozwolić na utratę tak spektakularnej promocji marki, jaką jest Wrocław.

Budowa XXI wieku
Stadion Zagłębia Lubin został wybudowany w latach 80. Podczas aktualnej modernizacji najpierw rozebrano poszczególne jego elementy, zdemontowano krzesełka i rozkopano część wału. Rok temu rozpoczęto roboty przy fundamentach pod nowe, czternastometrowej wysokości trybuny po stronie wschodniej, północnej i południowej, następnie zamontowano konstrukcję stalową zadaszenia.
Docelowo, po zakończeniu budowy, w 2010 roku na trybunach będzie mogło zasiąść 16 tys. kibiców, z czego 700 miejsc będzie zarezerwowanych dla VIP-ów, a blisko 200 dla gości specjalnych. Ci będą mieli do dyspozycji wygodne, tapicerowane fotele. Pomiędzy pierwszymi rzędami a murawą nie stanie żadne ogrodzenie. Fanów piłki nożnej z pierwszego rzędu od murawy będzie dzielić jedynie 1,5 metra.

Tym z odleglejszych miejsc w obserwowaniu zmagań na boisku pomogą dwa nowoczesne telebimy. Stadion oświetli 150 jupiterów.
- Na tę chwilę jest to najnowocześniejszy obiekt w Polsce. Powiem więcej, w całej Europie nie ma zbyt wielu obiektów o takim standardzie - zapewnia Jacek Kazimierczyk, zastępca głównego inżyniera budowlanego w PeBeKa, pełniący funkcję kierownika handlowego projektu stadionu.

Jak podkreśla, kluczowa okazała się tu współpraca wszystkich firm konsorcjum realizujących budowę.
- W większości inwestycji każdy odpowiada za "swój" odcinek, tu musieliśmy codziennie uzupełniać się w pracy - dodaje. Według Kazimierczyka, jednym z najistotniejszych zadań było logistyczne zgranie prac, tak by nie przeszkadzały w rozgrywkach piłkarskich, które trwały na tym obiekcie jeszcze wiosną 2008 roku.

- Teraz piłkarze wracają znów na plac budowy - mówi. Oficjalna inauguracja stadionu zaplanowana jest na pierwszy mecz rundy wiosennej Zagłębia Lubin z Górnikiem Łęczna, już 14 marca.

Ale to nie koniec prac na stadionie. Drugi etap budowy obejmuje dokończenie robót po zachodniej stronie stadionu, a także postawienie nowego budynku klubowego, w którym znajdą się m.in. szatnie i pomieszczenia dla drużyn, natryski i sanitariaty, pomieszczenia odnowy biologicznej, strefa dla VIP-ów, biura, część gastronomiczna, jak również centra prasowe i telewizyjne.

Ostatnich szlifów stadion będzie nabierał w przerwie między rundą zimową a wiosenną sezonu 2009/2010. Na wiosnę przyszłego roku lubinianie i goście będą mogli korzystać z całkowicie zadaszonego, spełniającego wszystkie wymogi PZPN i UEFA, trzygwiazdkowego (na pięć możliwych) stadionu.

Dialog Arena, czyli co między meczami
Koszt inwestycji ma wynieść około 100 mln zł. Ale już zaplanowano spory zastrzyk gotówki dla klubu. Telefonia Dialog zobowiązała się do płacenia przez trzy lata kilku milionów złotych rocznie (ile dokładnie, to tajemnica handlowa) za to, by stadion, wzorem zachodnich obiektów, nosił nazwę firmy.
- Dialog Arena to pierwszy w Polsce przykład tego typu realizacji między klubem a przedsiębiorstwem. Firma na takim pionierskim posunięciu może dużo skorzystać - przyznaje Arkadiusz Żmudziński.

Przedsiębiorstwo w ten sposób buduje swoją przewagę konkurencyjną i podnosi świadomość marki w regionie, a nawet w całym kraju.
- Trzeba jednak pamiętać, że to dopiero początek inwestycji. Uważa się, że każda złotówka, wydana na sponsoring sportowy, musi pociągnąć za sobą 2-3 kolejne, przeznaczone na promocję - zaznacza koordynator ds. marketingu sportowego w Alianz Polska.

Specjaliści wskazują też na potrzebę finansowania obiektu przez pozostałe spośród 365 dni w roku, w których nie ma rozgrywek. Ale o to Zagłębie już zabiega.
- Równolegle z budową prowadzimy projekty dotyczące komercjalizacji terenu wokół stadionu - mówi Jacek Jurkiewicz, kierownik działu marketingu Zagłębia Lubin.

Plany klubu są ambitne. Mają pojawić się tu lokale gastronomiczne, punkty rozrywkowe, a być może nawet hotel, jednak raczej nie tradycyjne centrum handlowe. Czy będą na to chętni?
- Niedawno robiliśmy badania profilu naszego kibica. Wynika z nich, że jest to człowiek o dochodzie porównywalnym do mieszkańca Warszawy - przyznaje Jurkiewicz. Między innymi w ten sposób Zagłębie chce zrealizować plan, by w przyszłym roku sponsoring KGHM wynosił mniej niż 50 proc. całego budżetu klubu.

Wszystko o nowym stadionie Zagłębia Lublin 13 marca w "Polsce-Gazecie Wrocławskiej.

Dzieje murawy
Trawa na stadionie Zagłębia pochodzi z Bawarii. Do Polski przywiozło ją kilkanaście tirów. 8 tys. mkw. murawy było chronionych przed mrozami specjalnym systemem, który pozwolił utrzymać temperaturę i nawodnienie w czasie mrozów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska