Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Orange bada przyczyny awarii

Marcin Torz
Prawdopodobnie zwarcie karty zasilania było przyczyną poniedziałkowej awarii sieci Orange we Wrocławiu.

Mieszkańcy części miasta nie mogli korzystać z telefonów tej sieci w godz. 14-21. Kłopoty pojawiały się m.in. na Oporowie, Gądowie, Nowym Dworze czy Szczepinie.
Uszkodzona instalacja zamontowana była na terenie Wrocławskiego Parku Przemysłowego przy ul. Strzegomskiej.

Dokładne przyczyny awarii wciąż bada komisja powołana przez operatora. Już ustalono, że przez zwarcie karty zasilania zniszczyła się także karta pamięci, a późnej kolejne elementy.
- Nastąpił efekt domina. W tym wszystkim najważniejsza była karta pamięci, bez której nie dało się nawiązać połączeń - tłumaczy Maria Piskier z biura prasowego Orange.

Specjaliści zapewniają, że przyczyna awarii na pewno nie była mechaniczna i nie zawinił człowiek.
Wiadomo też, że poszkodowani klienci, mimo że przez kilka godzin nie korzystali z telefonów, nie mogą liczyć na jakiekolwiek odszkodowania.
- Te należałyby się wtedy, gdyby awaria trwała dłużej niż 24 godziny - wyjaśnia Maria Piskier.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska