Marsz Niepodległości organizowany 11 listopada w Warszawie ma już swoją pięcioletnią historię. Według nieoficjalnych szacunków rok temu wzięło w nim udział około 100 tysięcy osób. Swój udział zaznaczają w nim także głogowianie. Nie inaczej będzie też w tym roku, bo w środę 11 listopada, do stolicy pojedzie blisko 60 osób, by, jak zapewniają, w ten sposób manifestować patriotyzm.
Współorganizatorem wyjazdu jest działający w Ruchu Narodowym Głogowa Jacek Misztal.
- Byłem na wszystkich czterech marszach w Warszawie, bo uważam to za swój patriotyczny obowiązek - mówi głogowianin. - To jedyna tak duża manifestacja niepodległościowa w kraju, więc byłoby grzechem nie brać w niej udziału. Uważam, że w tym roku też nas będzie około 100 tysięcy.
Narodowcy wyjadą busem do Warszawy w środę nad ranem, a wrócą po zakończeniu manifestacji. Przejazd w obie strony kosztuje 100 zł. Jacek Misztal twierdzi, że w głogowskiej grupie są nie tylko mężczyźni.
- Jadą z nami rodziny z dziećmi, jest też wielu nastolatków - dodaje, a na pytanie, czy manifestacja jest bezpiecznym miejscem dla dzieci odpowiada: - Oczywiście. Idą w niej matki z dziećmi w wózkach, idą starsi ludzie o laskach. Jest to przecież święto naszego państwa.
Głogowianin przyznaje jednak, że podczas marszów był świadkiem niebezpiecznych sytuacji. - Dwa lata temu kordon policji wbił się klinem w pochód, rozdzielił nas i zakleszczył grupę uczestników nie dając ludziom szans na jakikolwiek ruch - opowiada. - To była z ich strony ewidentna prowokacja.
Rok temu autokar wiozący głogowian z warszawskiej manifestacji był kilkakrotnie zatrzymywany na trasie.
- Za każdym razem policja przetrzymywała nas pod byle pretekstem - wspomina Jacek Misztal. - Byliśmy zmęczeni, a dodatkowe, wymuszone postoje bardzo nam wydłużyły drogę do domu.
Wśród uczestników marszu będzie radny miejski Paweł Chruszcz.
Marsz Niepodległości rozpocznie się w środę, 11 listopada o godz. 14. Manifestanci przejdą z Ronda im. Romana Dmowskiego na błonia Stadionu Narodowego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?