Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niemiecki rząd płaci za remont Hali Targowej. Ma być atrakcją

Weronika Skupin
Zakończył się remont fasady Hali Targowej. Charakterystyczny budynek ma odnowione płaskorzeźby i ceglaną ścianę zewnętrzną. Remont współfinansował... niemiecki rząd. To dopiero początek zmian. Jak deklaruje Lech Stefański, wiceprezes zarządu spółki Tradycja i Jakość (dawne Społem PSS Północ), obiekt będzie też odnowiony w środku.

Kiedy? Spółka czeka na zgodę magistratu na uwłaszczenie. Na razie obiekt jest jedynie w jej zarządzie, nie są jego pełnoprawnym właścicielem.

Wiceprezydent Wrocławia Adam Grehl mówił wczoraj podczas symbolicznego otwarcia fasady, że na przeszkodzie stoją jedynie formalności. W przyszłym roku mają one zostać załatwione. Zapewne gotowy będzie wtedy projekt przebudowy wnętrza. A zmieni się wiele.

– Hala nie może funkcjonować tak, jak do tej pory, czyli do godz. 18, w soboty do godz. 15, a w niedziele jest zamknięta. Powinna być czynna 7 dni w tygodniu, otworzyć się na turystów – wyjaśnia Stefański.

Co to oznacza? Jest już nowy lokal (w podziemiach wieży), gdzie można się napić piwa rzemieślniczego, pojawiła się także herbaciarnia. Podobnych lokali ma być więcej, także na antresoli. Z samego handlu obiekt się nie utrzyma, choć oczywiście ten charakter zostanie zachowany. Wciąż będzie można tam kupić świeże produkty.

Na remont fasady złożyły się w równych częściach: magistrat, spółka zarządzająca oraz niemiecki rząd. W pozyskaniu tych ostatnich środków pomogło zaangażowanie niemieckiego historyka prof. Rudolfa Lenza.
O historii Hali wie on chyba najwięcej. W XIII w. płynęła tędy Biała Oława, ale rzekę osuszono. Na podmokłych terenach powstał plac handlowy, tędy prowadził szlak bursztynowy. Obok powstał dom kupców. W latach 1511-23 funkcjonował tu spichlerz i arsenał. Budynek zniszczyła eksplozja. Powstała nowa budowla. Ostatecznie w 1906 r. rozpoczęto budowę nowej Hali Targowej. Oddano ją do użytku dwa lata później.
– Jednocześnie zamknięto w mieście wszystkie place targowe – opowiada Rudolf Lenz, profesor Uniwersytetu Philipsa w Marburgu i Uniwersytetu Wrocławskiego.

Obiekt zaprojektował niemiecki architekt miejski Richard Plüddeman. Konstrukcja była bardzo nowatorska jak na swoje czasy. Zastosowano żelbet, bo teren po byłym korycie rzeki był trudny. Znaczenie miało też obniżenie kosztów. Podobną halę zbudowano przy dzisiejszej ulicy Piłsudskiego. Nie przetrwała ona jednak wojny. W latach 80. XX wieku przeprowadzono ostatni remont Hali Targowej, wtedy odnowiono konstrukcję żelbetową.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Niemiecki rząd płaci za remont Hali Targowej. Ma być atrakcją - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska