Pary, które zawiesiły tam swoje kłódki, uspokajamy. Nie wszystkie znikną z mostu, tylko ich niewielka część. Te, których usunięcie było niezbędne do przeprowadzenia prac konserwacyjnych na moście zleconych przez ZDiUM.
Niestety, prawdopodobnie za dwa lata, z mostu znikną wszystkie kłódki. Właśnie na ten rok planowany jest remont konstrukcji.
- Musieliśmy usunąć cześć kłódek, bo zagrażały one bezpieczeństwu przechodniów. Cześć wisiała tuż nad głowami przechodniów i zachodziło niebezpieczeństwo, że mogły one spaść komuś na głowę. A na to, jako zarządca obiektu, nie możemy sobie pozwolić - wyjaśnia Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta.
Dodaje, że tak zawieszone kłódki będą na bieżąco usuwane. - Spokojni mogą być zakochani, którzy wieszają swoje kłódki na balustradach. Ich na razie ściągać nie będziemy - zapewnia Mazur. - Odcięte dziś kłódki trafią najpewniej na złom.
Pierwsze kłódki zapinane przez zakochanych na moście Tumskim, łączącym Ostrów Tumski z wyspą Piasek, pojawiły się w 2009 roku. Rok później było ich tam już prawie 4 tysiące. Dziś - według szacunków - jest nawet kilkanaście tysięcy. Most z kłódkami stał się kolejną turystyczną atrakcją Wrocławia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?