Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Napadł na sklep monopolowy, ale wystraszył się krzyku sprzedawczyni

Magdalena Kozioł
Nawet 15 lat za kratami może spędzić 23-letni mężczyzna, który napadł z nożem w ręce na jeden ze sklepów monopolowych na Krzykach. Nic nie ukradł. Uciekł, kiedy sprzedawczyni zaczęła krzyczeć.

Do napadu doszło w sobotę, 25 maja, ale fakt ten funkcjonariusze ujawnili dopiero dzisiaj. Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji mówi, że sprawca do sklepu monopolowego wszedł z zamaskowany. Na twarzy miał chustę, na głowie kaptur, a w ręce - nóż. Od sprzedawczyni zażądał pieniędzy. Kiedy kobieta zaczęła krzyczeć, 23-latek uciekł.

W ręce patrolu policji wpadł chwilę później. Mężczyzna usłyszał zarzut już usiłowania rozboju z użyciem niebezpiecznego przedmiotu, za co grozi kara do 15 lat więzienia.

Obecnie trafił do aresztu na 3 miesiące. Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają okoliczności tej sprawy i sprawdzają, czy 23-latek nie ma na swoim koncie innych zdarzeń tego typu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wrocław: Napadł na sklep monopolowy, ale wystraszył się krzyku sprzedawczyni - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska