Pani Iwona nie marzyła o byciu pielęgniarką od dzieciństwa. Jak sama twierdzi, jest nią bardziej z przypadku.
- Chciałam rozpocząć liceum pedagogiczne ale niestety je zlikwidowali, więc wybrała liceum medyczne.
Pani Iwona nie żałuje jednak swojej decyzji. Lubi swoją pracę i każdego dnia wykonują ją z uśmiechem. Do jej obowiązków należy wykonywanie opatrunków.
Czasu wolnego dla siebie pielęgniarka Iwona ma bardzo mało. Po pracy wszystkie wolne chwile poświęca wnukowi z którym mieszka.
- Oskar ma dopiero rok i trzeba mu poświęcać wiele uwagi. Nie narzekam, bo wnuk jest moim oczkiem w głowie - przekonuje pani Iwona.
Wyślij esemesa o treści aniol.32 na numer 7155 (koszt: 1,23 zł z VAT).
Więcej o plebiscycie Anioł w czepku
Aktualne wyniki głosowania
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?