Lech Poznań miał - wydawało się - łatwe zadanie w ściganiu Legii. Chociaż tydzień temu przegrał w Warszawie, wczoraj na jego szczęście stołeczni stracili punkty w Łodzi. Chyba nikt w stolicy Wielkopolski nie spodziewał się, że Lech u siebie ulegnie ostatniemu w lidze Podbeskidziu. A jednak... Dwa gole Fabiana Paweli pozbawiły poznaniaków marzeń o mistrzostwie.
Dla Śląska Wrocław jest to znakomita wiadomość. Wrocławianie i tak już nie mieli szans na obronę tytułu, a dzięki temu, że mistrzem jest Legia, Śląsk jako finalista Pucharu Polski (w którym przegrał właśnie z ekipą Jana Urbana), zyskuje prawo gry w Lidze Europejskiej.
Zyskuje pod warunkiem, że otrzyma licencję na występy w pucharach Starego Kontynentu. Na razie takiej licencji nie ma. Przypomnijmy, że komisja licencyjna wystawiła negatywną opinię WKS-owi w związku z niejasną sytuacją właścicielską i sporem między magistratem (mniejszościowym udziałowcem) a Zygmuntem Solorzem-Żakiem (głównym właścicielem klubu). W zeszłym tygodniu podpisano jednak list intencyjny gwarantujący Śląskowi finansowanie ze strony obu udziałowców i to - na co we Wrocławiu liczą - powinno wpłynąć na pozytywną decyzję przy licencyjnym odwołaniu. Wtedy Śląsk Wrocław będzie reprezentował Polskę w pucharach po raz trzeci z rzędu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?