Oceniamy Śląsk za mecz z Ruchem (średnia 4,92)
MARIUSZ PAWEŁEK: 7
Nie miał może tak wiele pracy, ale pod koniec meczu obronił rzut karny i to przede wszystkim za to tak wysoka ocena. Gdyby Śląsk miał więcej takich Pawełków w składzie...
PAWEŁ ZIELIŃSKI: 4
To on ponosi w głównej mierze odpowiedzialność za straconą bramkę. Znów spóźnił się w obronie i Stępiński miał z jego strony na tyle dużo miejsca, by celnie strzelić.
TOM HATELEY: 5
Anglik wrócił do składu i z nim wyglądało to wszystko trochę lepiej, przy czym słowo „trochę” jest kluczowe. Raczej nie schodzi poniżej pewnego poziomu.
PIOTR CELEBAN: 6
Nie mamy do niego wielkich zastrzeżeń. Przy stałych fragmentach gry nie odstawiał głowy i raz bliski był trafienia między słupki.
TOMASZ HOŁOTA: 5
Wrócił na pozycję stopera, bo za kartki pauzował Mariusz Pawelec. Miał sporo problemów z Mariuszem Stępińskim, zwłaszcza w drugiej połowie.
KRZYSZTOF DANIELEWICZ: 3,5
W 18 min mógł zostać bohaterem Śląska, ale przewrotką trafił w poprzeczkę. Potem już utrzymywał ten sam poziom, jak w poprzednich spotkaniach.
DUDU: 4,5
Im więcej upływało czasu, im dłużej Śląsk przegrywał, tym bardziej Brazylijczyk był sfrustrowany. W efekcie dostał żółtą kartkę. Nie pomógł drużynie w gonieniu wyniku.
MARCEL GECOV: 3,5
A to Czech w ogóle był na boisku? Bo, prawdę mówiąc, to go nie zauważyliśmy. Zresztą nie pierwszy już raz w tym sezonie i mamy wrażenie, że nie ostatni...
FLAVIO: 5
Portugalczyk kolegów przewyższa techniką, ale gdy oni grają słabo, to on nie jest w stanie pociągnąć drużyny. Szkoda, bo to wciąż dobry piłkarz.
MICHAŁ BARTKOWIAK: 6
Niezłe 45 minut. To on jako pierwszy oddał celny strzał na bramkę Ruchu. Z drugiej strony kilka razy dość łatwo odbił się od obrońców. „Szóstka” trochę na zachętę.
MATEUSZ MACHAJ: 5
Nijakie 50 minut, po których musiał zejść z boiska z powodu kontuzji. Jedyne, co mu zapisujemy na plus, to niezłe wykonywanie rzutów rożnych.
Oceny rezerwowych:
JACEK KIEŁB: 5
Miał imponującą szarżę prawym skrzydłem, ale była wynikiem przypadku. Niewiele wniósł do gry ofensywnej.
KAMIL BILIŃSKI: 4,5
Grał właściwie całą drugą połowę. Efekt podobny jak u Kiełba.
KONRAD KACZMAREK
Grał za krótko, by go ocenić.
Oceny w skali 1-10. Oceniał JG
Jakub Guder, Twitter - @JakubGuder
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?