Zgłoszenie na "Lewego" wpłynęło do warszawskiego komisariatu na Pradze Południe. Osoba, która donisła na Roberta Lewandowskiego pozostaje anonimowa. Sprawa wydaje się absurdalna, bo przecież nie od dziś sportowcy świętują zwycięstwo szampanem. Jednak policjanci zapowiadają rutynowe działania.
- Dostaliśmy zapytanie dotyczące kwalifikacji takiego zdarzenia. Rozpoczęliśmy czynności mające na celu wyjaśnienie, czy doszło do popełnienia wykroczenia. Po ustaleniu charakteru czynu i zeznaniach świadków będziemy mogli podjąć dalsze kroki, w tym przesłuchanie kapitana kadry. Potraktujemy sprawę równie poważnie jak wszystkie inne, na tym polega nasza praca - powiedziała w rozmowie z x-news kom. Joanna Węgrzyniak z Komendy Rejonowej Policji w Warszawie.
ZOBACZ TEŻ: Polska - Czechy. Bilety? Trwa sprzedażowy szał (CENY BILETÓW, GDZIE KUPIĆ)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?