Spalił się garaż i samochód

Spalił się Garaż i samochód. We wtorek, 20 października strażacy wyjeżdżali do pożaru garażu przy ulicy Sikorskiego, tuż za stacją Orlen. Ognień strawił cały obiekt, łącznie z tym, co było w środku. A w garażu, oprócz drobniejszych przedmiotów stał także samochód marki Opel Meriva. Podczas akcji gaśniczej na miejscu pojawił się właściciel płonącego majątku. Z powodu silnych wrażeń mężczyzna w średnim wieku zasłabł, dlatego strażacy udzielili mu pomocy przedmedycznej i wezwali pogotowie ratunkowe.

- Akcja gaśnicza trwała prawie dwie godziny - mówi Paweł Dziadosz z głogowskiej komendy straży pożarnej. - Brało w niej udział 12 strażaków. Ze wstępnych ustaleń wynika, że przyczyną pożaru było niewłaściwe używanie przez właściciela urządzeń grzewczych.

Nie jest wykluczone, że właściciel, chcąc wysuszyć auto od środka, zostawił na siedzeniu włączony grzejnik.