W seminarium Duchownym klerycy powitali go ogromnym bukietem pąsowych róż. Biskup, który diecezję obejmie 16 czerwca, modlił się też w katedrze wrocławskiej przy grobie swojego wielkiego poprzednika - kardynała Bolesława Kominka.
- Zapraszam wszystkich na uroczystość do katedry. Będzie zespół ludowy z mojej rodzinnej miejscowości i niespodzianka, która mam nadzieję, pokaże, że mamy nie tyle Górny i Dolny, ale po prostu jeden Śląsk - powiedział nam biskup Kupny, który zdradził, że na ingres przyjedzie jego mama i liczne ciocie, z których najmłodsza ma 75 lat. Nie krył też, że bardzo chciałby, by wrocławianie przyjęli go z taką miłością, z jaką on przychodzi do nich. - Kiedy tydzień temu w Katowicach arcybiskup ogłosił, że obejmuję diecezję i w kościele ludzie zaczęli bić brawo, poczułem, jak ważne, nie tylko dla mnie, są ta chwila i wydarzenie - dodał nowy metropolita.
Pytany o wrażenia z pierwszego dnia - w nowej roli - we Wrocławiu, odpowiedział: - Mam ich bardzo dużo. Nie liczyłem, że spotkam się z tak wieloma ludźmi, bo i klerykami w seminarium i z pracownikami kurii. Arcybiskup Marian Gołębiewski przedstawił mi też tan archidiecezji.
CZYTAJ TEŻ: ABP GOŁĘBIEWSKI ŻEGNA SIĘ Z WROCŁAWIEM (LIST)
Biskup Kupny przyznał, że przygotowywał się do wczorajszej wizyty, ale od dokumentów i cyfr ważniejsi są żywi ludzie, którzy, co podkreślił, okazali mu dużo życzliwości.
Nowy metropolita był niedawno we Wrocławiu na konferencji episkopatu Polski, odprawiał mszę w sanktuarium św. Jadwigi w Trzebnicy. W czwartek zaś spotkał wielu znajomych - profesora Krucinę, kolegów ze studiów, z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. - Chciałem jak najwięcej osób poznać i chciałem, żeby mnie też poznano - żeby wiedzieli w czasie ingresu, że to ten - uśmiechnął się bp Kupny.
Nowy metropolita na decyzje personalne daje sobie rok. Do obsadzenia jest m.in. wakujące stanowisko biskupa pomocniczego.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?