Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Piłka nożna: Ćwielong chciałby zostać, co z pozostałymi?

Jakub Guder
fot. Paweł Relikowski
Wygląda na to, że latem - niezależnie od właścicielskich rozstrzygnięć - czeka Śląsk Wrocław mała rewolucja kadrowa. Po sezonie zabraknie kilku ważnych w ostatnich latach piłkarzy, a los paru następnych wciąż jest nierozstrzygnięty. Kadrowe braki trzeba będzie koniecznie uzupełnić.

Pierwsza kwestia to zawodnicy, którym kończą się kontrakty. Wiadomo już, że odejdzie Rok Elsner. Sebastian Mila wciąż jest w rozkroku, a kolejne dni przynoszą następne zwroty. Ostatnie informacje to rzekome zainteresowanie "Milowym" Wisły Kraków oraz deklaracje prezesa Piotra Waśniewskiego na łamach "Super Expressu", że wkrótce kapitan WKS-u dostanie propozycję nowego kontraktu. W każdym razie do pozostania na Oporowskiej jeszcze długa droga.

Trzecim piłkarzem, któremu kończy się umowa w czerwcu, jest Piotr Ćwielong. Nie udało nam się skontaktować z samym zainteresowanym, ale z naszych informacji wynika, że "Pepe" i jego rodzina bardzo dobrze czują się na Dolnym Śląsku i skrzydłowy najchętniej zostałby tu dłużej. Także trener Stanislav Levy nie wyobraża sobie drużyny bez człowieka, którego wyciągnął właściwie z piłkarskiego niebytu.

Działacze WKS-u najchętniej pozbyli się jeszcze Johana Voskampa (Holender chce jednak jeszcze zostać), a ostatnio podobno rozpoczęli rozmowy z Amirem Spahiciem, bo kontrakt Bośniaka ważny jest jeszcze rok, a ostatnio nie łapie się nawet na ławkę rezerwowych aktualnych mistrzów Polski,

Latem brakować będzie wobec tego Śląskowi jednego defensywnego pomocnika (przy założeniu, że na tej pozycji zostanie Dalibor Stevanović), lewego obrońcy (nominalnym będzie tylko Mariusz Pawelec) i napastnika.

Kto ich zastąpi? O konkretach oczywiście za wcześnie mówić, ale co chwila pojawiają się jakieś spekulacje.
Ostatnim zawodnikiem wiązanym ze Śląskiem jest pomocnik FK Tirana Gilman Lika. 25-letni skrzydłowy ma za sobą m.in. występy w Turcji i w reprezentacji Albanii. Konkurentem w jego pozyskaniu miałaby być Wisła Kraków. Niby przygoda trenera Levego w Albanii czyni transfer prawdopodobnym, ale już zimą niektórzy twierdzili, że do Wrocławia przyjedzie zastęp Albańczyków i Czechów.

Warto popatrzeć w stronę Polonii Warszawa, w której kolejni piłkarze składają wnioski do Polskiego Związku Piłki Nożnej o rozwiązanie ich umów ze strony klubu. Wczoraj zrobili to Adam Pazio i Miłosz Przybecki. Szczególnie ten drugi jest ciekawym zawodnikiem. 22-latek dysponuje niezłą szybkością. W tej rundzie napsuł już sporo krwi rywalom, chociaż czasem gra dość nieregularnie.

Jeśli na Oporowskiej szukaliby defensywnego pomocnika, to umowę z Czarnymi Koszulami rozwiązał Łukasz Piątek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Piłka nożna: Ćwielong chciałby zostać, co z pozostałymi? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska