Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

PZPN zatwierdził reformę ekstraklasy, a Boniek czeka na dobre wieści z UEFA

Hubert Zdankiewicz
- Kilka ciekawych i kluczowych dla polskiej piłki decyzji zostało dziś podjętych, ale najpierw chciałbym poruszyć inny temat. Czekamy z duszą na ramieniu na wieści z Londynu, gdzie trwa posiedzenie Komitetu Wykonawczego UEFA - tak rozpoczął konferencję prasową po środowym posiedzeniu Zarządu PZPN prezes Zbigniew Boniek.

Chodziło, rzecz jasna, o decyzję w sprawie lokalizacji finału Ligi Europy w 2015 roku, który najprawdopodobniej zostanie rozegrany na Stadionie Narodowym w Warszawie (UEFA ma to ogłosić najpóźniej w czwartek w południe). - Jak wspomniałem, czujemy dreszczyk niepewności, ale - szczerze mówiąc - spodziewam się dobrych wieści. Przygotowaliśmy świetną aplikację. Jestem przekonany, że nasza kandydatura jest najlepsza. Zarówno pod względem logistycznym, jak i lobbystycznym - zapewniał Boniek.

Prezes PZPN zaprezentował nawet dziennikarzom filmik przygotowany na wypadek, gdyby UEFA powierzyła Warszawie przeprowadzenie finału LE. Fragmenty decydujących spotkań tych rozgrywek z ostatnich lat, w tym tegorocznego, mieszają się z obrazkami najciekawszych miejsc w stolicy Polski.

- Mam nadzieję, że pokazując go już dziś, nie zapeszymy - dodał na koniec, dziękując za pomoc w przygotowaniu aplikacji m.in. prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz i minister sportu Joannie Musze. - Mam nadzieję, że po decyzji UEFA wszyscy będziemy mieć satysfakcję z wykonanej pracy. Kibice w całej Europie znają świetnie nasz futbol, Warszawę, Stadion Narodowy, ale nie zaszkodzi, jak im się przypomnimy. I to już trzy lata po mistrzostwach Europy - zaznaczył Boniek.

Finał LE nie był jedynym tematem środowej konferencji. - Muszę również ogłosić wesołą nowinę. Urodziło nam się dziecko o imieniu: nowy regulamin ekstraklasy - zażartował prezes PZPN. Chodziło mu oczywiście o planowaną od dawna reformę rozgrywek, która - zgodnie z oczekiwaniami - została w środę uchwalona przez zarząd. W sezonie 2013/2014 odbędzie się 37 kolejek. Po rundzie zasadniczej (30 kolejek) tabela zostanie podzielona na grupę mistrzowską i spadkową, a dorobek punktowy wszystkich zespołów zostanie zmniejszony o połowę i zaokrąglony do góry.

W drugiej fazie, decydującej o mistrzostwie Polski i spadku, każda drużyna rozegra po siedem meczów - po jednym z każdym z rywali. Ekipy z miejsc 1-4 oraz 9-12 cztery razy wystąpią przed własną publicznością, natomiast zespoły z miejsc 5-8 oraz 13-16 po trzy razy.

Sezon rozpocznie się 20 lipca, a pierwsza runda potrwa do 14 grudnia. - Jesienią tego roku zagramy 21 kolejek, bo inaczej nie zdążylibyśmy przed mistrzostwami świata - poinformował wiceprezes PZPN ds. futbolu profesjonalnego i szef Ekstraklasy SA Bogusław Biszof. Po zimowej przerwie rozgrywki zostaną wznowione 15 lutego. Faza zasadnicza zakończy się 5 lub 12 kwietnia, w zależności od tego, czy reprezentacja zakwalifikuje się do przyszłorocznych mistrzostw świata w Brazylii. Mistrza kraju poznamy 17 lub 31 maja.

Reforma Ekstraklasy nie przeszła w PZPN jednomyślnie. Przeciwny był m.in. wiceprezes Roman Kosecki. Zmiany zatwierdzono jednak wyraźną większością głosów. - Było trochę kontrowersji, ale ostatecznie zdecydowaliśmy się spróbować zmian, by później nie żałować. Zapowiada się szalona walka w lidze, bo wystarczy dziś podzielić punkty na pół i sprawdzić, o ile zmniejszyłyby się różnice między poszczególnymi zespołami - powiedział Boniek. - Nowy system to większe wymagania dla klubów, trenerów i piłkarzy - dodał.

- Mamy nadzieję, że zmiany wpłyną pozytywnie na atrakcyjność rozgrywek - stwierdził prezes Biszof. Szef Ekstraklasy SA poinformował przy okazji, że mecze o Superpuchar Polski zostały zawieszone na czas nieokreślony. Być może Superpuchar powróci w przyszłym sezonie.

Kolejną ważną zmianą zatwierdzoną przez zarząd PZPN jest reforma Pucharu Polski. Od nowego sezonu system rozgrywek przypominać będzie turniej tenisowy. Przed startem na stopniu centralnym (1/16 finału) zostanie rozlosowana cała drabinka, tak że każdy uczestnik będzie znał swoich potencjalnych rywali na drodze do finału. Cztery najlepsze drużyny Ekstraklasy poprzedniego sezonu będą rozstawione, aby nie trafiły na siebie wcześniej niż w półfinale. Już od pewnego czasu wiadomo było, że finał przez trzy najbliższe lata będzie rozgrywany na Stadionie Narodowym.

Ostatnią informacją przekazaną na konferencji było podpisanie nowej (trzyletniej) umowy z telewizją Orange na sprzedaż praw do transmisji I ligi piłkarskiej. Do wymogów licencyjnych w tej klasie rozgrywkowej wpisano ponadto sztuczne oświetlenie i podgrzewaną murawę. Pierwszy będzie obowiązywał od sezonu 2015/2016, a drugi od 2016/2017.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska