- Wichura zerwała gąsiory dachowe, a przez te szczeliny ptaki dostały się do środka - opowiada Teresa Milewska, do której należy nieszczęsna komórka. Opowiada, że informowała zarządcę budynku - firmę Fontis - o usterkach. - Mówiłam im, że trzeba naprawić dach, ale nikt nie reagował - denerwuje się Milewska.
W firmie Fontis zaznaczają jednak, że o sprawie gołębi wiedzą dopiero od lipca. Przez trzy lata smrodu i hałasu nie zauważył nikt. W kamienicy swoje udziały ma także miasto. Rafał Bernasiński z Wrocławskich Mieszkań zaznacza jednak, że w takiej sytuacji sprawą zajmuje się zarządca, czyli Fontis.
Ale to, że o problemie zarządca już wie, nie znaczy, że cokolwiek się zmieniło. W Fontisie podkreślają, że na początku muszą przygotować odpowiednią uchwałę, którą opracowują właśnie z prawnikiem. Później wszyscy członkowie wspólnoty będą musieli ją podpisać, zgadzając się tym samym na koszty sprzątania.
Podobno nie było łatwo znaleźć firmę, która chciałaby się uporać z odchodami gołębi, ale się udało. Cena: 1000 zł.
Teresa Milewska nie zgadza się na takie rozwiązanie. Do zarządcy ma pretensje, że nie zadbał o naprawę dachu. - To jest część wspólna, za którą powinna odpowiadać firma Fontis - mówi.
Sama już kilka razy sprzątała po gołębiach, ale to syzyfowa praca. - Wszystkie rzeczy, które trzymałam na strychu, i tak są zniszczone: pralka, fotel bujany, rodzinne pamiątki - opowiada.
Ptasie odchody pokryły wszystkie sprzęty i podłogę. To tak naprawdę kilkunastocentymetrowa warstwa wymieszana z piórami. Pani Teresa myśli o poinformowaniu sanepidu. O tym samym mówią we Fontisie, lecz dla nich to pani Milewska jest przeszkodą.
- Nie zgadzam się płacić za nie swoje zaniedbania - zarzeka się pani Teresa. Zaznacza także, że posprzątanie i tak problemu nie rozwiązuje, bo dopóki są dziury w dachu, to ptaki dalej będą mogły mieszkać na strychu kamienicy przy Wittiga.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?