Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wybory 2015: Niespełnione obietnice dolnośląskich polityków, którzy znów kandydują

Malwina Gadawa
Droga ekspresowa z Wrocławia do Poznania powstaje wolniej niż zapowiadali niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej
Droga ekspresowa z Wrocławia do Poznania powstaje wolniej niż zapowiadali niektórzy politycy Platformy Obywatelskiej Tomasz Hołod
Wybory zbliżają się wielkimi krokami. Już w niedzielę mieszkańcy naszego województwa wybiorą 34 posłów i 8 senatorów, którzy będą reprezentować Dolny Śląsk w parlamencie. Każdy kandydat liczy na głosy wyborców, dlatego im bliżej wyborów, tym więcej pada obietnic. Sprawdziliśmy, co z obietnicami, które politycy złożyli cztery lata temu. Wiele z nich pozostało tylko na papierze.

Wyborca Platformy Obywatelskiej, który zechce zweryfikować obietnice dolnośląskich polityków tej partii złożone w 2011 roku, może poczuć się zakłopotany. Programu dolnośląskiej Platformy w internecie nie znajdziemy. Co ciekawe, wchodząc na stronę wrocławskiej czy dolnośląskiej PO, można zobaczyć tylko jeden komunikat: „Cisza na morzu”. Nic więcej. Być może to cisza przed niedzielną burzą. Po kilku minutach następuje automatyczne przelogowanie na krajową stronę PO.

Jedna z ważniejszych obietnic, składana przez dolnośląskich polityków cztery lata temu, to budowa drogi ekspresowej S5 z Wrocławia do Poznania. Nic dziwnego, bo to długo oczekiwana i najważniejsza inwestycja drogowa na Dolnym Śląsku. Przekonał się o tym każdy, kto choć raz tamtędy jechał. Droga wciąż jest budowana, kierowcy pojadą nią w 2017 r. W porządku. Poseł Michał Jaros deklarował jednak w 2011 r., że droga S5 z Wrocławia do Poznania powstanie do... 2015 r.

Michał Jaros cztery lata temu w kampanii wyborczej chwalił się, że m.in. dzięki jego pomocy „około 1000 miejsc pracy dla oleśniczan ma przynieść zachowanie i wznowienie działalności lotniska według planów starosty. Oleśnica może latać!”.

Starostwo przejęło od wojska lotnisko, które po roku oddało Skarbowi Państwa. Przez rok nieudany projekt pochłonął 1,2 miliona złotych publicznych pieniędzy. Jest jednak nadzieja, że coś powstanie. Teren zamierza przejąć Politechnika Wrocławska, która chce stworzyć tam ośrodek badawczy.

Wspólnie z Piotrem Babiarzem (poseł PiS) Jaros w 2011 r. przedstawił postulaty programowe. Obiecywali m.in., że obwodnice miast będą bezpłatne dla wszystkich albo ciężarówki będą płacić taką samą stawkę za przejazd przez miasta. Fakt, za jazdę autostradową obwodnicą Wrocławia właściciele aut osobowych nie płacą, ale gdzie indziej już tak (np. w Lublinie).

CZYTAJ DALEJ: Błękitne orliki, obwodnice, szwajcarskie Davos
Poseł Jaros obiecywał także „Błękitne orliki”, czyli baseny w dolnośląskich miejscowościach. Władze wojewódzkie mówią o budowie „Delfinków”, czyli małych basenów przy szkołach. Nie wiadomo jednak jeszcze, gdzie dokładnie powstaną.

Mieszkańcom powiatu oławskiego poseł Roman Kaczor (PO) obiecywał obwodnicę Oławy. Tę samą obietnicę może sobie wpisać do tegorocznej ulotki, ponieważ ta inwestycja nie została, niestety, ujęta w krajowym programie budowy dróg.

Senator Józef Pinior cztery lata temu startował z Jeleniej Góry i przekonywał, że Kotlina Jeleniogórska może być jak szwajcarskie Davos, bo „to miejsce powinno pulsować międzynarodowymi konferencjami”. Piękne marzenie...

Kandydaci Rafała Dutkiewicza w 2011 roku obiecywali wsparcie dla projektu wrocławskiej kolei metropolitalnej. Usprawiedliwieniem dla Jarosława Obremskiego może być fakt, że jako jedyny polityk z tej grupy zdobył mandat senatora. W pojedynkę wiele się nie zwojuje. W tej kampanii obiecuje wsparcie dla projektu kolei aglomeracyjnej.

Dodajmy, że kolej miejską obiecywał również poseł Jacek Świat z PiS. Ponadto w swoim programie wyborczym sporo miejsca poświęcił „nowoczesnemu patriotyzmowi”. Świat obiecał, że powstanie Wrocławski Zagajnik Katyński. Poseł może się wytłumaczyć z niezrealizowania tych obietnic, przypominając, że jego partia wówczas przegrała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Wybory 2015: Niespełnione obietnice dolnośląskich polityków, którzy znów kandydują - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska