Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Hala Ludowa budzi wrocławian fajerwerkami. A co z ciszą nocną? Nie istnieje!

Weronika Skupin
fot. Janusz Wójtowicz
Kto zorganizował we wtorek późnym wieczorem pokaz ogni sztucznych, który pobudził pół miasta - pytają internauci. Czy fajerwerki o późnej porze nie naruszają ciszy nocnej? Sprawcą zamieszania jest Hala Ludowa. Fajerwerkami we wtorek o 23 witała... przedstawiciela Unesco. Policja: prawa nie złamali.

CZYTAJ TEŻ: HALA LUDOWA CZY STULECIA?
- Jest godzina 22:50 i od jakiejś pół godziny próbuję uspokoić mojego rocznego syna, który wybudził się ze snu - napisał do nas we wtorek wieczorem internauta Krzysztof. - Bezskutecznie, gdyż nieopodal na fontannie trwa kolejny pokaz z fajerwerkami. Nie mam nic przeciwko specjalnym okazjom jak obchodzone ostatnio 100-lecie hali czy inne uroczystości ale fajerwerki są puszczane na co drugim pokazie? Nie wspomnę o ujadających wkoło psach i przerażonych ptakach które latają po okolicy. Czy mam prawo gdzieś to zgłosić?
Nie jest to tylko mój problem, bo te sztuczne ognie słychać również na Wojnowie i w promieniu kilku kilometrów. Drażni mnie brak wyobraźni i marnotrawienie pieniędzy, bo każdy taki pokaz to kilkanaście tysięcy złotych wyrzuconych w błoto.
Zaznaczam, że mojemu rocznemu synowi obojętne jest, czy hałas pochodzi z mieszkania obok gdzie sąsiad słucha radia na cały głos czy z fontanny. Hałas to hałas i wydaje mi się, że mam prawo do ciszy i spokoju przynajmniej w godzinach późnowieczornych.

Jak tłumaczy Anna Hejno z Hali Ludowej, wczorajszy pokaz odbył się ze specjalnej okazji. Hala Ludowa, obiekt na liście światowego dziedzictwa UNESCO, obchodzi właśnie setną rocznicę istnienia. A wczoraj z tej okazji do Wrocławia zawitał Michael Turner, delegat UNESCO, który wręczył kierownictwu Hali specjalny list gratulacyjny. To dla niego był ten pokaz.

- Podobne pokazy zdarzają się kilka razy w sezonie. Każda taka sytuacja zgłaszana jest zarówno centrum zarządzania kryzysowego, jak i policji, straży miejskiej i zoo. Bardzo ubolewamy, że mieszkańcy muszą znosić przez to uciążliwości - mówi Anna Hejno.

CZYTAJ TEŻ: Prezes Hali Ludowej - nie możemy zabronić ludziom chłodzenia się w fontannie

Krzysztof Zaporowski z dolnośląskiej policji tłumaczy, że wszystkie wymogi formalne zostały spełnione, dlatego pokaz odbył się jako zaplanowane wydarzenie. - Każdy mieszkaniec może zgłosić na policję, że z powodu pokazu spotkały go uciążliwości, jednak nie zobaczymy w tym znamion przestępstwa czy innego czynu zabronionego. Innymi słowy, impreza u sąsiada w mieszkaniu różni się od zaplanowanego wydarzenia dużej skali. Na sylwestra też są przecież fajerwerki - tłumaczy Zaporowski. A co z ciszą nocną? Nie ma żadnego przepisu w tej sprawie. Godziny ciszy ustalają gospodarze danego miejsca, np. spółdzielnie mieszkaniowe.

Radosław Ratajszczak, prezes zarządu wrocławskiego ogrodu zoologicznego nie ukrywa, że fajerwerki są uciążliwością dla pracowników zoo, bo zawsze jest obawa jak na to zareagują zwierzęta. - Na szczęście do żadnych przykrych wydarzeń z tego powodu jeszcze nie doszło. Zwierzęta przyzwyczaiły się do hałasu. Zoo jest w centrum, często słychać tu fajerwerki. To podobny hałas jak burza, a te zwierzęta znoszą normalnie - mówi Radosław Ratajszczak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Hala Ludowa budzi wrocławian fajerwerkami. A co z ciszą nocną? Nie istnieje! - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska