To, co wydobywa się z komina elektrociepłowni przy ul. Łowieckiej, to nie dym, a para wodna. Powstaje w procesie odsiarczania spalin metodą mokrą wapienną.
- W tej technologii spaliny trafiają „pod prysznic” w wielkim zbiorniku zwanym absorberem, gdzie są omywane zawiesiną wody i wapnia. Efektem wykorzystania dużej ilości wody jest właśnie „pióropusz” pary wodnej - wyjaśnia Sławomir Szafran, kierownik projektów w Kogeneracji S.A., do której należy wrocławska elektrociepłownia.
W podobny sposób powstaje mgła. Para wodna styka się z zimniejszym powietrzem i skrapla się.
- Para wodna się chłodzi, jej stężenie się zmniejsza i powstają małe, zawieszone w powietrzu krople, które widzimy jako mgłę lub obłok. Wspomniane technologie mokre ze względu na wysoką efektywność są powszechnie stosowane na świecie - dodaje Szafran.
Elektrociepłownia wdraża systemy odazotowiania i odsiarczania spalin. Częścią tej drugiej instalacji jest nowy komin.
- Instalacja odsiarczania w Elektrociepłowni Wrocław pozwala oczyszczać spaliny z tlenków siarki jeszcze skuteczniej niż wymagać tego będą nowe unijne normy, obowiązujące od 1 stycznia 2016 r. Emisje tlenków siarki zmniejszyły się z ok. 1300 mg/m3 do 109 mg/m3. Skuteczność odsiarczania wynosi więc 92 proc. Dodatkowo dzięki instalacji emitowane pyły zostały zredukowane z 88 mg/m3 do 3,6 mg/m3. Powstająca zaś instalacja odazotowiania pozwoli trzykrotnie ograniczyć emisję tlenków azotu do atmosfery - wyjaśnia Sławomir Szafran.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?