Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Więcej placówek poczty we Wrocławiu. Zmniejszą się kolejki?

Maciej Wiśniewski
Wrocław ma za mało poczt (według nowego rozporządzenia ministra administracji i cyfryzacji)
Wrocław ma za mało poczt (według nowego rozporządzenia ministra administracji i cyfryzacji) Paweł Relikowski
We Wrocławiu do końca roku mają powstać trzy nowe placówki pocztowe. Plan utworzenia nowych placówek jest efektem opublikowanego niedawno rozporządzenia ministra administracji i cyfryzacji. Zakłada ono bowiem, że w miastach powinna istnieć jedna poczta na każde 6 tysięcy mieszkańców. Teraz we Wrocławiu jest ich 100, a biorąc pod uwagę dane Głównego Urzędu Statystycznego dotyczące liczby mieszkańców (ponad 631 tys.), brakuje przynajmniej pięciu placówek.

- Do końca tego roku we Wrocławiu uruchomimy trzy nowe placówki pocztowe - deklaruje rzecznik Poczty Polskiej Zbigniew Baranowski. W jakich punktach miasta Poczta chce je otworzyć? Decyzji w tej sprawie nie ma. Rzecznik Poczty mówi, że w tej sprawie "trwają jeszcze konsultacje". Czy jednak utworzenie trzech nowych placówek skróci wszechobecne we Wrocławiu kolejki na poczcie?

Najbardziej zatłoczone są urzędy w centrum Wrocławia. Nieustannie musimy czekać przed okienkiem m.in. w Rynku, na ul. Nowowiejskiej i Sienkiewicza. Z naszych obserwacji wynika, że w Śródmieściu brakuje nawet dwóch nowych urzędów. Poczta zamierza rozwiązywać problem kolejek, otwierając punkty agencyjne. Punkty takie, prowadzone przez osoby prywatne, pojawiają się głównie w centrach handlowych. Dotej pory prywatne kioski pocztowe otwarto w czterech dużych wrocławskich centrach - Arkadach, Renomie, Magnolii i Koronie. Rzeczywiście, rzadko trzeba tam czekać w kolejce. Korzystają z nich jednak głównie ludzie młodsi, tymczasem starsi wolą tradycyjne urzędy pocztowe.

Inny pogląd na rozładowanie kolejek przed okienkami mają wrocławscy związkowcy. Działacze Wolnych Związków Zawodowych Poczty Polskiej twierdzą, że tworzenie agencji to nietrafiony pomysł. - Proszę zwrócić uwagę, że w urzędach pocztowych prawie nigdzie nie działają wszystkie okienka - mówi Piotr Moniuszko, przewodniczący WZZPP we Wrocławiu. Związkowcy uważają, że można łatwo zmniejszyć kolejki, zwiększając po prostu zatrudnienie w istniejących urzędach.

Tymczasem tendencja jest odwrotna. Trwa właśnie kolejna tura dobrowolnych odejść pracowników, do czego Poczta Polska zachęca. Warunkiprzewidują odprawę, a w przypadku przepracowania od sześciu lat wzwyż, także odszkodowanie. Odchodzą osoby, które nabyły właśnie prawa emerytalne oraz te, które nie zgadzają się na trudne warunki pracy.

A jak, biorąc pod uwagę zasadę, że w mieście jedna placówka powinna przypadać na 6 tys. osób, wygląda sytuacja w regionie? Według naszych obliczeń np. w Legnicy i Jeleniej Górze Poczta utrzymuje w tej chwili więcej placówek niż musi. Z kolei w Świdnicy i Głogowie ich liczba odpowiada wymaganiom rozporządzenia. A w Wałbrzychu i Oleśnicy brakuje po jednej placówce pocztowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska