Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Henryk Pobożny będzie beatyfikowany?

Agata Grzelińska
Postać księcia Henryka na obrazie J.J. Knechtla z pocz. XVIII w.
Postać księcia Henryka na obrazie J.J. Knechtla z pocz. XVIII w. Paweł Relikowski
Biskup legnicki Zbigniew Kiernikowski będzie mógł wkrótce ogłosić rozpoczęcie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacji księcia Henryka Pobożnego. A to dzięki decyzji biskupów polskich, którzy podczas ostatniego zebrania wydali zgodę w tej sprawie.

- W środę otrzymałem tę wspaniałą wiadomość od księdza biskupa Kiernikowskiego. Bardzo się ucieszyłem, zwłaszcza że biskupi przyjęli wniosek jednogłośnie - mówi Stanisław Andrzej Potycz, przewodniczący Duszpasterstwa Ludzi Pracy ’90, który zapoczątkował starania o wyniesienie księcia na ołtarze. - To jest przełomowe wydarzenie - dodaje.

Początki starań o ogłoszenie najpierw błogosławionym, a potem świętym syna św. Jadwigi Śląskiej i księcia Henryka Brodatego sięgają 2010 roku. W marcu podczas sesji synodu diecezjalnego szef DLP ’90 złożył na ręce bp. Stefana Cichego, ówczesnego ordynariusza legnickiego, wniosek o rozpoczęcie starań o wyniesienie na ołtarze księcia Henryka Pobożnego i jego żony - księżnej Anny.

Poprzedni ordynariusz powołał zespół historyczny, który miał zbadać sprawę męczeńskiej śmierci księcia Henryka oraz heroiczności cnót jego małżonki. Po zapoznaniu się z wnioskami, jakie opracował zespół historyczny, biskup Cichy zdecydował jednak, że należy starać się jedynie o beatyfikację księcia Henryka. Proces męczennika ma większe szanse na powodzenie.

Obecny biskup legnicki także przychylnie potraktował starania o beatyfikację księcia, który zginął w bitwie pod Legnicą 9 kwietnia 1241 roku, broniąc chrześcijańskiego świata przed najazdem Mongołów. Powołał komisję, której zadaniem było przygotowanie diecezjalnego etapu procesu beatyfikacyjnego.

- Mam nadzieję, że książę Henryk zostanie ogłoszony błogosławionym jeszcze za naszego życia. Są na to spore szanse, tym bardziej że do wyniesienia na ołtarze męczennika za wiarę nie potrzeba cudu - dodaje Stanisław Andrzej Potycz.

CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE:

Dolnośląska kolejka na ołtarze

Na Dolnym Śląsku toczy się kilka procesów beatyfikacyjnych. Kto ma szansę zostać ogłoszonym świętym?

Siostra Maria Paschalis Jahn i jej towarzyszki

Pod koniec września zakończył się proces beatyfikacyjny elżbietanek, zamordowanych pod koniec wojny przez Sowietów. Siostra Maria Paschalis Jahn, nazywana Białą Różą z Czech, i dziewięć innych sióstr: Rosaria (Elfrieda) Schilling, Adela (Klara) Schramm, Sabina (Anna) Thienel, Sapientia (Łucja) Heymann, Melusja (Marta) Rybka Adelheidis (Jadwiga) Töpfer, Felicitas (Anna) Ellmerer, Edelburgis (Juliana) Kubitzki Acutina (Helena) Goldberg zginęły męczeńską śmiercią, broniąc swej czystości i wiary. Akta zostaną przekazane do Kongregacji ds. Kanonizacyjnych w Rzymie, do dalszego rozpatrzenia.

Ks. Robert Spiske

Bliski końca jest także proces beatyfikacyjny ks. Roberta Spiskego, założyciela Zgromadzenia Sióstr św. Jadwigi. Robert Spiske żył w latach 1821-1888. Zasłynął jako wybitny kaznodzieja. Efektem kazań i wieczornych rozmów z konwertytami były tysiące nawróceń. Już po kilku latach kapłaństwa wrocławianina biskup Heinrich Förster w jednym ze sprawozdań pisanych dla Watykanu stwierdził, że dzięki ks. Robertowi nawróciło się 2 tys. osób. W 2009 roku papież Benedykt XVI podpisał dekret o heroiczności cnót księdza Spiskego.

Ks. Aleksander Zienkiewicz

W 2010 roku ruszył proces beatyfikacyjny legendarnego duszpasterza akademickiego - „Wujka”, czyli ks. Aleksandra Zienkiewicza. Zabiegali o to jego wychowankowie. W prowadzonym przez ponad 40 lat duszpasterstwie akademickim „Czwórka” wychował kilka pokoleń. Jak opowiadają, „Wujek” wyzwalał talenty i dobre cechy ludzi. Powtarzał często, że trzeba być człowiekiem z zasadami, z charakterem, a nie chorągiewką, która się kręci, jak wiatr zawieje.

Będą błogosławieni

W grudniu w Peru odbędzie sie też beatyfikacja dwóch franciszkanów, którzy pracowali na Dolnym Śląsku. Ojciec Zbigniew Strzałkowski i o. Michał Tomaszek w ubogiej wiosce Pariacoto w Andach, gdzie pracowali jako misjonarze, 24 lata temu zostali zamordowani przez terrorystów ze Świetlistego Szlaku. Razem z Dobrą Nowiną franciszkanie z Polski przynieśli do Pariacoto szkołę, prąd, radio, telefon. Miguel (tak go nazywali) pracował z młodzieżą i dziećmi, a Zbigniew zajmował się opieką medyczną.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Henryk Pobożny będzie beatyfikowany? - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska