Wrocławianka Gabriela Choma z silnym bólem zęba przejechała w sobotni wieczór całe miasto. Szukała pomocy na ostrym dyżurze w Centrum Stomatologicznego As-Dent przy ul. Sosnowieckiej (Księże Małe). Miała nadzieję, że lekarz pomoże uśmierzyć ból. Nic z tego.
- Weszłam z bólem i wyszłam z bólem. Lekarka zajrzała, powiedziała, że nic nie widzi i że mam iść do stomatologa w rejonie. Wygłosiła litanię, że mam leczyć zęby i wypisała mi receptę na antybiotyk - mówi Gabriela Choma. - I nic więcej. Powiedziała mi, że na nocnej opiece nie leczy się zębów, bo to jest pomoc doraźna. Można inaczej, bo bywałam tam już wcześniej.
Wrocławianka opowiada, że takiej samej pomocy lekarka udzieliła też jej koleżance.
- Kiedyś pojechałam tam z koleżanką, którą bardzo bolał ząb, i było to samo. Recepta na antybiotyk i koniec. Zero pomocy. Dziewczynie, która weszła przede mną do gabinetu, też wypisała receptę, zresztą na ten sam antybiotyk i tyle - wspomina wrocławianka.
Po kilku godzinach wróciła do tej przychodni. Wcześniej upewniła się telefonicznie, że dyżur będzie pełnił inny lekarz. - Wyrwał mi ten ząb bez zrobienia zdjęcia. Minął tydzień, a mnie nadal boli. Będę musiała iść prywatnie do dentysty, bo przecież nie mogę cały czas brać leków przeciwbólowych - denerwuje się Gabriela Choma.
CZYTAJ TEŻ: Najbliższy wolny termin do lekarza? Za 14 lat!
Lekarka tłumaczy, że obowiązuje ją tajemnica lekarska, więc może wyjaśnić tylko, że nie mogła postąpić inaczej, bo stan zdrowia pacjentki wymagał podania osłonowego antybiotyku. - Pacjentka została poinformowana, co można dalej zrobić. Postąpiłam zgodnie z sumieniem i sztuką lekarską - dodaje pani doktor.
Dr Katarzyna Skośkiewicz-Malinowska, konsultant wojewódzki w dziedzinie stomatologii zachowawczej z endodoncją, nie komentuje konkretnego przypadku, którego nie zna. Tłumaczy, że nie ma uniwersalnego sposobu postępowania w przypadku pacjenta zgłaszającego się z bólem.
- Leczenie może być w każdym przypadku inne, co uwarunkowane jest przyczyną bólu, jak również stanem ogólnym chorego. Każdego pacjenta i każdy przypadek należy traktować indywidualnie - mówi dr Skośkiewicz-Malinowska. - Należy pamiętać, że ostry stan zapalny bądź też zaostrzony przewlekły mogą być trudnymi do opanowania sytuacjami „na szybko”, często antybiotykoterapia jest tu niezbędnym elementem terapii. Dyżur nocny powinien zapewnić doraźną pomoc, która w większości przypadków jest jedynie wstępem do dalszego leczenia.
CZYTAJ DALEJ NA KOLEJNEJ STRONIE:
Robert Kołb, partner Gabrieli Chomy zastanawia się, czy NFZ, wie, za co płaci lekarzom. - Dlaczego ta pani doktor i może cała ta przychodnia, nie udzielają pomocy, choć od tego właśnie są, bo mają podpisaną umowę z NFZ? - zastanawia się wrocławianin. - Mają działać, jak np. SOR w szpitalu, a nie tylko wpuścić do gabinetu, wypisać receptę i „skasować” NFZ za pacjenta, któremu rzekomo udzielili pomocy, a tak w rzeczywistości nie jest.
W rozporządzeniu ministra zdrowia z 6 listopada 2013 r. w sprawie świadczeń gwarantowanych z zakresu leczenia stomatologicznego, lista czynności, które lekarz może wykonać w ramach doraźnej opieki zajmuje trzy strony. - Tam jest dużo możliwości. Lekarz nie musi ograniczać się tylko do recept - mówi Joanna Mierzwińska, rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia we Wrocławiu. Dodaje, że Fundusz nie ocenia pracy lekarza.
Pacjent może teraz sprawdzić, uruchomiając sobie konto w Zintegrowanym Informatorze Pacjenta, jakie świadczenie zostało rozliczone przez lekarza i za co NFZ mu zapłacił. - Pani Gabriela może też złożyć skargę w Funduszu - dodaje rzeczniczka NFZ.
To samo, czyli poinformowanie NFZ, który może skontrolować placówkę, radzi wrocławiance Alicja Marczyk-Felba, przewodnicząca Komisji Stomatologicznej w Dolnośląskiej Izbie Lekarskiej.
Oświadczenie lekarki dyżurującej tego dnia ma ostrym dyżurze
Pogotowie Stomatologiczne udziela pomocy w nagłych przypadkach.
Pacjenci często zgłaszają się na Ostry Dyżur z bólem zęba trwającym tygodnie lub nawet miesiące, nie korzystając z pomocy Gabinetów Stomatologicznych w ciągu dnia. Przewlekły ból zęba często wynika z niestosowania się do zaleceń lekarza stomatologa.
Pacjenci zwykle oczekują natychmiastowego ustąpienia dolegliwości bólowych, co nie zawsze jest możliwe. Czasem wystarczają środki przeciwbólowe, czasem stosowanie antybiotyku jest idealnym rozwiązaniem (znoszącym ból i stan zapalny zwykle dopiero po odpowiednim czasie zażywania).
Dość często w czasie dyżurów przyjmowani są wielokrotnie Ci sami pacjenci z tym samym problemem, którym wcześniej zalecono dalsze leczenie u swojego stomatologa.
Zdarzają się pacjenci, którzy na wstępie żądają usunięcia zęba dotkniętego bólem. Takie postępowanie bez wykonanego wcześniej zdjęcia Rtg może narazić pacjenta na utratę zęba, którego można by było wyleczyć.
Należy pamiętać, że każdy pacjent jest przypadkiem indywidualnym i tak jest przyjmowany.
Lekarz dyżurujący.
CZYTAJ TAKŻE: Na badanie szedł zdrowy, dziś jest okaleczonym rencistą
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
