Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co czwarty mężczyzna zdradza kobietę. Szukamy nowości, chcemy poniżyć partnera

Ewa Wilczyńska
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne Piotr Krzyżanowski
Zdradza 17 proc. kobiet i 28 proc. mężczyzn. Tak wynika z badań. Niektórzy z Dolnoślązaków szukali szczęścia na portalu Ashley Madison. Chociaż lubujemy się w skokach w bok, to wychwalamy wierność.

Jest taka anegdotka o prezydencie Stanów Zjednoczonych Johnie Coolidge’u. Pewnego razu wybrał się z żoną na zwiedzanie fermy drobiu. Gdy pani Coolidge usłyszała, że koguty odbywają kilkanaście stosunków dziennie, poprosiła, by ktoś przekazał tę informację mężowi. Kiedy prezydent usłyszał o kogucich możliwościach, od razu zapytał, czy wybranką jest zawsze ta sama kura. - Nie - odpowiedzieli pracownicy fermy, a on poprosił, by szybko przekazać to pani Coolidge. I tak wzrost libido po zmianie partnera nazwano „efektem Coolidge’a”.

Poszukiwanie nowości to niejedyny przyczynek do zdrady. Agnieszka Nomejko, psycholog i seksuolog, podkreśla, że przyczyny są bardzo różne - od chęci poniżenia partnera do dowartościowania siebie. - Zdrada może także wynikać z długotrwałego braku realizacji potrzeb seksualnych, ale także tych dotyczących bliskości i bycia podziwianym - zaznacza. Zdarza się, że jest traktowana jak sport. - To domena tych, którzy nie potrafią się zaangażować w dojrzałą relację - mówi.

ZOBACZ TEŻ: Dolnośląska mapa zdrady. Wrocławianie w czołówce małżeńskich oszustów

Wierny, czyli jaki?
- Nie ma jednoznacznej definicji wierności i zdrady - podkreśla prof. Zygmunt Zdrojewicz, seksuolog z Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu. Dla niektórych niedopuszczalne może być miłe słowo czy uśmiech, dla innych zdradą nie będzie nawet pozamałżeński seks.
- Wszystko zależy od przekonań partnerów - dodaje Nomejko.

PRZECZYTAJ: Sekswakacje - biura podróży prześcigają się z ofertami

Na przykład w afrykańskim plemieniu Lozi niedopuszczalne jest, by żonaty mężczyzna podzielił się z inną kobietą piwem bądź tabaką. Za to w plemieniu Kuikuru z Amazonii nie ma nic złego w pozamałżeńskim seksie. Kochanków szuka się już kilka miesięcy po zaślubinach, a o takich związkach wie cała wioska. Jak zauważa badający zwyczaje Kuikuru antropolog Robert Carneiro, każdy utrzymuje od czterech do dwunastu pozamałżeńskich relacji jednocześnie. Problem pojawia się dopiero wtedy, gdy któryś z partnerów zaczyna zaniedbywać domowe obowiązki. Prof. Zygmunt Zdrojewicz za wzór wierności stawia... Giacomo Casanovę. - Kiedy miał jedną partnerkę, to nie oglądał się na inne - tłumaczy seksuolog. Ta wierność doprowadziła go do kiły, której nabawił się we... Wrocławiu.

Czytaj dalej: Zgodnie z teorią Darwina posiadanie jednej partnerki się nie opłaca

Wierny jak bóbr
Zgodnie z teorią Darwina posiadanie jednej partnerki się nie opłaca. W końcu im ich więcej, tym większa szansa na przetrwanie gatunku. Dlatego monogamia w świecie przyrody nie cieszy się popularnością. - Obowiązuje zasada: nieważne gdzie, nieważne z kim, byle młode były zdrowe - podsumowuje dr Grzegorz Dejneka z Katedry Rozrodu Zwierząt na Uniwersytecie Przyrodniczym we Wrocławiu. Ale są wyjątki.

- Ptaki kagu łączą się w pary na całe życie, a co roku organizują zaloty przypominające odnawianie przysięgi małżeńskiej - opowiada dr Dejneka. Za symbol wierności przez lata uchodziły też łabędzie, ale po przeprowadzeniu badań genetycznych okazało się, że z tym ojcostwem różnie u nich bywa...

Trwałe związki tworzą za to bobry. Łączy je wspólne budowanie tam, bo kiedy cel jest ważny, szkoda czasu na zaloty.

PRZECZYTAJ: Sekswakacje także na Dolnym Śląsku. Tu turyści wybierają uzdrowiska

Z najbliższych ludziom małp człekokształtnych monogamistami są jedynie gibony. - One po prostu uwielbiają swoje towarzystwo - podkreśla doktor Grzegorz Dejneka. Chociaż im również zdrady się zdarzają...

Związki łączą też wymagające młode. Na przykład lisie szczenięta rodzą się ślepe i głuche, w jednym miocie jest ich zwykle więcej niż pięć, a samica ma niskokaloryczne mleko, więc karmić musi je praktycznie cały czas. Niezbędny jest więc samiec, który dostarcza pożywienia. I tak lisi związek trwa, póki młode nie staną się samodzielne. Potem rozpoczyna się szukanie nowych partnerów.

Tylko jedną partnerką może się za to pochwalić truteń. Jego wierność jest jednak trochę wymuszona, bo po zapłodnieniu królowej umiera.

Ewolucja wierności
Zdaniem niektórych antropologów monogamia została wymuszona przez pionową postawę ciała. Jak dowodzi Helen Fischer, wcześniej młode były uczepione ciała matki, a ta miała swobodne ręce, by zdobywać pożywienie. Kiedy dziecko zaczęła trzymać w objęciach, to do pomocy zaczęła potrzebować ojca.

- Wierność zwiększa prawdopodobieństwo, że mężczyzna wychowuje i łoży zasoby na własne dziecko. Kobietom z kolei daje poczucie, że partner nie odejdzie, zostawiając ją i potomstwo na pastwę losu. A z epidemiologicznego punktu widzenia posiadanie jak najmniejszej liczby partnerów seksualnych wiąże się z ochroną zdrowia - tłumaczy Agnieszka Nomejko. Docenia też pozytywny wpływ wierności na zaspokojenie potrzeby bezpieczeństwa, bliskości i intymności. A zdrada może nieźle namieszać. Zdarza się, że związki się rozpadają, a ci oszukani tracą poczucie własnej wartości. Bywa jednak i tak, że relacja staje się bardziej dojrzała. To jednak wymaga pracy, często pod okiem terapeuty.

Do gabinetu prof. Zygmunta Zdrojewicza przychodzą też ci, którzy zgodnie podjęli decyzję o wpuszczeniu do swojego łóżka kolejnej osoby czy decydują się na swing, czyli wymianę partnerów. Realizacja fantazji okazuje się jednak bardzo często bolesna. - Ale też jak długo można jeść tylko pomidorową - podsumowuje kwestię zdrady seksuolog. Przydałoby się chociaż trochę pieprzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Co czwarty mężczyzna zdradza kobietę. Szukamy nowości, chcemy poniżyć partnera - Gazeta Wrocławska

Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska