Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Żużel. GP Czech. Tai Woffinden (Betard Sparta) zwyciężył w Pradze, drugi Kasprzak

Wojciech Koerber
Tai Woffinden. Czy w wieku 23 lat sięgnie po tytuł IMŚ? Tak młodego championa nie było od dawien dawna.
Tai Woffinden. Czy w wieku 23 lat sięgnie po tytuł IMŚ? Tak młodego championa nie było od dawien dawna. Jarosław Jakubczak
Lider Betardu Sparty nie spuszcza z tonu. W poniedziałek po raz pierwszy w karierze został indywidualnym mistrzem Wielkiej Brytanii, w sobotę po raz pierwszy w karierze wygrał turniej z cyklu Grand Prix.

Gdy w 1980 roku po tytuł indywidualnego mistrza świata sięgał w Goeteborgu Brytyjczyk Michael Lee, liczył sobie niespełna 22 lata. Młodszymi championami, w zamierzchłych czasach, byli tylko Nowozelandczyk Ronnie Moore (Londyn 1954 - 21 lat) oraz Brytyjczyk Peter Craven (Londyn 1955 - 21). Ostatnia dekada należała natomiast do 30-, a nawet 40-latków, z wyjątkiem zeszłorocznego triumfu Chrisa Holdera. Teraz wygląda na to, że hegemonia starych repów zostanie przerwana na dobre. Konkurencji zaczynają bowiem odjeżdżać - nie tylko w klasyfikacji punktowej, ale i wizualnie - Emil Sajfutdinow oraz Tai Woffinden, którzy w tym roku skończą odpowiednio 24 i 23 lata.

Praska Marketa uchodzi za obiekt sprzyjający biało-czerwonym. Tomasz Gollob wjeżdżał tam na pudło pięciokrotnie (dwa zwycięstwa), Jarosław Hampel - czterokrotnie. Choć sukcesy były, rzecz jasna, przeplatane porażkami. Gollob przywiązał się nawet do powiedzonka, że zdradliwy tor dla Markecie albo go kocha, albo nienawidzi. Tym razem pozytywnej chemii zabrakło i lider klasyfikacji generalnej spadł aż na piąte miejsce.

Mistrza świata z 2010 roku tłumaczyć może tylko jedno. Znów fatalnie losował numer startowy (3), zaczynając zawody z zewnętrznych pól (trzecie, czwarte, trzecie). To gwódź do trumny. Inna sprawa, że szczęściu Chudy nie pomagał. To był ten bojaźliwy Gollob, wchodzący w łuk z wyprostowaną lewą nogą i wyprostowanym motocyklem, mówiący o nietrafionych przełożeniach. Teraz to on musi ganiać za młodymi wilkami, a kolejna runda GP na technicznej agrafce w Cardiff (1 czerwca).

Z siedmioma oczkami wjechał do półfinałuJarosław Hampel, lecz i on nie błyszczał. Tradycji stało się jednak zadość i tak jak w latach 2010-12, mieliśmy w praskim finale reprezentanta - Krzysztofa Kasprzaka. Był szybki, sklejony z torem, odbudowany. W tym finale odbił nawet w polu drugie miejsce, wyprzedzając Nickiego Pedersena, który heroicznie ścigał się ze złamanym dwa tygodnie wcześniej lewym nadgarstkiem (kość łódeczkowata). I ponownie z tą bolącą ręką stał na podium,. A później, na konferencji prasowej, przywitała go burza braw i wiadro z lodem.

- Słyszałem sporo komentarzy, że nie nadaję się do Grand Prix. Ale nie pokonuję przecież tysięcy kilometrów po to, by przegrywać - ripostował Kasprzak, choć najlepszą jego odpowiedzią była jazda. Dodajmy, że w finale - wyprzedzając Pedersena - delikatnie go trącił, a nieco później Duńczyk nie utrzymał się na motocyklu, chroniąc w czasie upadku usztywnioną lewą ręką. W czasie całych zawodów od bólu chroniły natomiast aktualnego wicemistrza świata środki przeciwbólowe i obecna w boksie fizjoterapeutka.

Żałować tylko można, że tuż przed startem do finału Sajfutdinow dotknął taśmy. Miał bowiem korzystne drugie pole i szansę na trzecie turniejowe zwycięstwo w czwartej tegorocznej odsłonie. A Woffinden? W poniedziałek po raz pierwszy w karierze został mistrzem Wielkiej Brytanii, w sobotę po raz pierwszy wygrał turniej z cyklu GP.

GP Czech

1. Tai Woffinden (Wielka Brytania) - 19 (3,3,3,3,1,3,3) + 1. miejsce w finale
2. Krzysztof Kasprzak (Polska) - 12 (1,2,3,1,1,2,2) + 2. miejsce w finale
3. Nicki Pedersen (Dania) - 10 (3,1,0,3,1,2,u) + upadek w finale
4. Emil Sajfutdinow (Rosja) - 17 (2,3,3,3,3,3,t) + taśma w finale
5. Fredrik Lindgren (Szwecja) - 11 (2,1,2,3,2,1)
6. Matej Zagar (Słowenia) - 10 (3,3,2,2,0,0)
7. Andreas Jonsson (Szwecja) - 9 (1,2,2,1,3,0)
8. Jarosław Hampel (Polska) - 8 (0,3,1,0,3,1)
9. Greg Hancock (USA) - 7 (2,2,1,0,2)
10. Chris Holder (Australia) - 7 (3,2,0,0,2)
11. Niels Kristian Iversen (Dania) - 7 (2,1,0,1,3)
12. Martin Vaculik (Słowacja) - 6 (1,d,3,2,0)
13. Antonio Lindbaeck (Szwecja) - 5 (0,0,2,2,1)
14. Tomasz Gollob (Polska) - 3 (0,0,1,0,2)
15. Ales Dryml (Czechy) - 3 (1,1,1,1,0)
16. Josef Franc (Czechy) - 2 (0,0,0,2,0)

17. Vaclav Milik (Czechy) - NS
18. Zdenek Holub (Czechy) - NS

Bieg po biegu:

1. Zagar, Iversen, Dryml, Gollob
2. Pedersen, Sajfutdinow, Kasprzak, Franc
3. Woffinden, Lindgren, Jonsson, Hampel
4. Holder, Hancock, Vaculik, Lindbaeck
5. Zagar, Kasprzak, Lindgren, Lindbaeck
6. Woffinden, Holder, Iversen, Franc
7. Hampel, Hancock, Pedersen, Gollob
8. Sajfutdinow, Jonsson, Dryml, Vaculik (d/s)
9. Vaculik, Zagar, Hampel, Franc
10. Kasprzak, Jonsson, Hancock, Iversen
11. Sajfutdinow, Lindgren, Gollob, Holder
12. Woffinden, Lindbaeck, Dryml, Pedersen
13. Pedersen, Zagar, Jonsson, Holder
14. Sajfutdinow, Lindbaeck, Iversen, Hampel
15. Woffinden, Vaculik, Kasprzak, Gollob
16. Lindgren, Franc, Dryml, Hancock
17. Sajfutdinow, Hancock, Woffinden, Zagar
18. Iversen, Lindgren, Pedersen, Vaculik
19. Jonsson, Gollob, Lindbaeck, Franc
20. Hampel, Holder, Kasprzak, Dryml

Półfinały:

21. Sajfutdinow, Kasprzak, Lindgren, Jonsson
22. Woffinden, Pedersen, Hampel, Zagar

Finał:

23. Woffinden, Kasprzak, Pedersen (u), Sajfutdinow (t)

Klasyfikacja po 4 turniejach: 1. Sajfutdinow 55, 2. Woffinden 54, 3. Hampel 46, 4. Pedersen 44, 5. Gollob 43, 6. Holder 40, 7. Zagar 38, 8. Hancock 34, 9. Iversen 33, 10. Lindgren 28, 11. Jonsson 27, 12. Kasprzak 25, 13. Ward 25, 14. Lindbaeck 22, 15. Vaculik 18.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska