Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Premierowe zwycięstwo futsalowców

Marcin Kaźmierczak
Dwie bramki dla Chrobrego zdobył Dariusz Pieczyński (na zdjęciu), a jedno trafienie dorzucił Daniel Lebiedziński. Honorowego gola dla Gwiazdy zdobył Dmytro Drozd

Po porażce i remisie przyszedł czas na pierwszą w tym sezonie wygraną futsalowców Chrobrego.

Podopieczni Tomasza Trznadla w poniedziałkowy wieczór pokonali przy Wita Stwosza zamykającą ligową tabelę Gwiazdę Ruda Śląska 3:1, choć do 38. minuty na tablicy wyników widniał rezultat 1:0.

Cieszą mnie punkty, ale styl niekoniecznie - mówi szkoleniowiec Chrobrego. - To dla nas bardzo ważne zwycięstwo z psychologicznego punktu widzenia. Byliśmy nisko w tabeli i ten mecz musieliśmy po prostu wygrać - dodaje.

W meczu przeciwko Gwieździe Chrobry miał miażdżącą przewagę, jednak przez prawie cały mecz nie potrafił jej udokumentować więcej, niż jednym golem. - Przez to, że było tylko 1:0, w drugiej połowie w nasze poczynania wkradła się nerwowość. Przeciwnik podchodził do nas bardzo agresywnie, a my często zamiast potrzymać dłużej piłkę, w prosty sposób ją gubiliśmy. Gwiazda grała chaos, a my niestety w drugiej połowie dostosowaliśmy się do tego stylu gry, zamiast po prostu ich punktować - wyjaśnia trener Chrobrego.

Na ostatnie sekundy, kiedy mecz był już wygrany, Tomasz Trznadel wycofał bramkarza. - Chciałem ustawić przewagę, żebyśmy przećwiczyli pewien wariant taktyczny. Niestety podanie poszło nie tam gdzie trzeba i straciliśmy bramkę. Szkoda, bo 3:0 zawsze lepiej by wyglądało - mówi.

Teraz przed głogowianami wyjazd do Torunia. - W sobotę czeka nas ciężki mecz. Torunianie to bardzo dobrze przygotowany fizycznie zespół. Trenują razem codziennie, byli nawet na obozie przygotowawczym. Mają świetną pierwszą czwórkę z kadrowiczami Polski. Ponadto bardzo agresywnie grają w obronie i z tym na pewno będziemy musieli się zderzyć, ale na pewno powalczymy - kończy T. Trznadel.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska