Nowy opiekun MKS-u prowadził podczas niedawnych mistrzostw Europy kobiet reprezentację Ukrainy, a w swoim CV ma również m.in. pracę z męskimi zespołami ( Stali Ostrów Wlkp, Open Pleszew). Ukrainiec jest jednak znany w naszym kraju przede wszystkim z trenowania żeńskich ekip. W 2011 roku objął Odrę Brzeg, by rok później zastąpić na stanowisku Mirosława Noculaka w Centrum Wzgórze Gdynia. Na Wybrzeżu przebywał aż do końca zeszłego sezonu. 47-latek w Polkowicach podpisał umowę do końca obecnych rozgrywek, a z zespołem poznaje się już od piątku.
Przed Czeczuro postawiono zadanie poprawy wyników drużyny, która po trzech kolejkach Tauron Basket Ligi Kobiet ma na koncie jedno zwycięstwo i dwie porażki. Właśnie z tego powodu klub rozstał się niedawno z Wojciechem Downarem-Zapolskim. Czy zwolnienie po tak krótkim okresie byłego opiekuna m.in. Wisły Can-Pack Kraków miało jeszcze drugie dno? - Nie dorabiałbym do tego żadnej dodatkowej ideologii. Jakość gry, jak i rezultaty osiągane przez MKS na początku tego sezonu były kompletnie nieadekwatne do potencjału zespołu. W związku z tym postanowiliśmy dokonać zmiany na stanowisku pierwszego trenera – komentuje Ryszard Koziołek dyrektor sportowy klubu.
Wiadomo już, że w sztabie szkoleniowym Czeczuro znajdzie się Michał Grzesik, który pomagał wcześniej Downarowi-Zapolskiemu. MKS Polkowice, pod wodzą nowego trenera, zadebiutuje w najbliższą niedzielę. Do hali przy ul. Dąbrowskiego 1a zawitają wicemistrzynie Polski z Bydgoszczy. Poprzeczka zawiśnie zatem niezwykle wysoko, a miejscowe zawodniczki pragną przecież zrehabilitować się kibicom za wysoką porażkę z Pszczółką AZS-em Lublin sprzed dwóch tygodni.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?