Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Solidarność będzie protestować. Pod Urzędem Wojewódzkim staną namioty

Magdalena Kozioł
Związkowcy Solidarności będą protestować pod Urzędem Wojewódzkim
Związkowcy Solidarności będą protestować pod Urzędem Wojewódzkim Paweł Relikowski
Jeśli do 21 maja Solidarność nie uzyska odpowiedzi na złożone przez związkowców do Urzędu Wojewódzkiego postulaty, pod urzędem rozpocznie się protest. Zarząd Regionu Solidarności zobowiązał już wszystkich swoich członków do udziału w proteście. Jest on na etapie przygotowań i "S" nie zdradza, w którym dokładnie miejscu rozbije namioty. - Na pewno nie na parkingu i nie na bulwarze Marii i Lecha Kaczyńskich za Urzędem Wojewódzkim - zaznacza Kazimierz Kimso.

Solidarność czeka na odpowiedź na złożone przez związkowców do Urzędu Wojewódzkiego postulaty. To od tej odpowiedzi zależy, czy namioty staną. - Decyzję podejmiemy w przyszły wtorek po godz. 14 - zapowiada szef dolnośląskiej Solidarności Kazimierz Kimso i dodaje, że związkowcy na razie nie dostali żadnej odpowiedzi na swoje postulaty, które trafiły do Urzędu Wojewódzkiego 26 marca.

Jeżeli namioty staną, to przy placu Powstańców Warszawy 1 zostaną do odwołania. Już wiadomo, że jeśli namioty zostaną rozstawione, to do Wrocławia będą przyjeżdżać związkowcy z całego Dolnego Śląska, by wspierać protestujących w namiotach. Do tego protestu szykują się już związkowcy "S" z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu. Na piątek 24 maja zaplanowali swoją pikietę pod Urzędem Wojewódzkim od godz. 8 do 14.

Podczas trwania tej manifestacji zaplanowane jest też otwarte posiedzenie Komisji Zakładowej, a jej głównym tematem będzie Zakładowy Układ Zbiorowy Pracy, które wprowadziły władze wrocławskiego przewoźnika.

Ostatni wielki protest związkowcy zorganizowali 26 marca. Stali z transparentami "Dość Tuskolandii", "Stop umowom śmieciowym" czy "Panie Premierze, rządy pana doprowadziły polskich przedsiębiorców do bankructwa". O co walczyli i będą nadal walczyć związkowcy?
Kazimierz Kimso tłumaczył wówczas, że rząd szykuje pracownikom niewolniczą pracę. Zgodnie z założeniami nowelizacji kodeksu pracy m.in. pracodawca będzie mógł zmusić pracownika do pracy przez 12 godzin dziennie od poniedziałku do soboty.

Albo będziemy pracować ponad siły, albo z kolei dostaniemy znikome wynagrodzenie, które nie wystarczy na utrzymanie rodziny. Nowe przepisy pozwolą także pracodawcom skutecznie uniknąć płacenia za nadgodziny. Wprowadzane zmiany nie zakładają żadnych wyjątków - dotyczą wszystkich, nawet kobiet w ciąży, matek samotnie wychowujących dzieci, czy pracowników zatrudnionych w warunkach szkodliwych.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska